Wcześniej weterynarze wszczepiali psom czipy za darmo do grudnia. Potem była kilkumiesięczna przerwa spowodowana tym, że miasto musiało od nowa ogłosić i rozstrzygnąć przetargi na te usługi - mówi Irena Baraniecka z wydziału środowiska i rolnictwa wrocławskiego magistratu.
W tym czasie ludzie się trochę niecierpliwili - przyznaje Marek Włodarczyk, lekarz weterynarii z przychodni Kumak na ulicy Głogowskiej. We Wrocławiu zaczipowanych jest dwanaście z siedemnastu tysięcy zarejestrowanych psów. W tym roku nie trzeba płacić żadnych opłat za posiadanie psów, więc zwiększy się liczba osób zainteresowanych czipami - prognozuje Marek Włodarczyk. A psu warto wszczepić czipa, bo o wiele łatwiej będzie nam go znaleźć, gdy ten się zgubi.