Najważniejsze, by mieć internet - zaznacza Anna Trzmielak - Stanisławska, kierownik działu informatyzacji na prawie.
Zależało nam głównie na tym, by ułatwić życie studentom studiów zaocznych i wieczorowych, którzy by móc spotkać się z wykładowcami muszą specjalnie dojeżdżać na uczelnie - tłumaczy Anna Trzmielak - Stanisławska.
E - konsultacje mają funkcjonować dokładnie tak samo jak zwykłe konsultacje - podobno więc będzie można też zaliczać nieobecności za pomocą internetu. Na razie Anna Trzmielak - Stanisławska nie wie, czy na innych wydziałach też prowadzone są podobne inicjatywy. Uważa jednak, że zarówno e-konsultacje, jak i e-learning, czyli studia przez internet, będą w przyszłości niezbędne na każdej uczelni.