Garaż, z którego skradziony został w ubiegłym tygodniu samochód wart milion złotych nie miał monitoringu.
Nie był też pilnowany przez ochronę - ustaliła wrocławska policja. Okazało się, że mieszkańcy budynku nie mogli od wielu miesięcy dojść do porozumienia w tej sprawie.
Bentley Transconitental GT speed został ukradziony dziennikarzom pisma "Auto Motor i Sport". Wypożyczyli go na testy z salonu w Berlinie. Redakcja wyznaczyła 10 tys. zł nagrody za informacje o skradzionym samochodzie.