Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocław
Koszykarki Ślęzy lepsze od Enei AZS-u Poznań

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Koszykarki Ślęzy odniosły szóste zwycięstwo w Basket Lidze Kobiet. Wrocławianki pokonały w pełnej kibiców hali AWF-u Eneę AZS Poznań 68:57. To był ostatni mecz przed dwutygodniową przerwą na spotkania reprezentacji Polski w eliminacjach do mistrzostw Europy.
Koszykarki Ślęzy lepsze od Enei AZS-u Poznań

Koszykarki Ślęzy lepsze od Enei AZS-u Poznań
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Koszykarki Ślęzy lepsze od Enei AZS-u Poznań
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Koszykarki Ślęzy lepsze od Enei AZS-u Poznań
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Koszykarki Ślęzy lepsze od Enei AZS-u Poznań
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Zgodnie z przewidywaniami Ślęza dopisała do swojego dorobku dwa punkty. We Wrocławiu nikt nie wyobrażał sobie innego scenariusza, wszak zespoły mają zupełnie inne cele, a w tabeli dzieli je przepaść. Tymczasem w pierwszych minutach kibice byli mocno zaskoczeniu tym, co dzieje się na boisku. AZS rozpoczął bez żadnych kompleksów i po kilku minutach prowadził 10:2. Trener Arkadiusz Rusin musiał poprosić o przerwę na żądanie.

Po wznowieniu gry Ślęza zaliczyła serial punktowy 9:2, a jeszcze przed końcem pierwszej kwarty objęła prowadzenie (21:20). Już w tej części gry szkoleniowiec wrocławianek sięgnął po rezerwowe, m.in. Sonię Ursu. W dalszej fazie spotkania trener stosował jeszcze szerszą rotację. Szansę dostały Klaudia Sosnowska czy Zuzanna Sklepowicz. Znacznie mniej czasu niż zwykle na parkiecie spędziły liderki – Sharnee Zoll-Norman (14 minut), Agnieszka Kaczmarczyk (15) i Kourtney Treffers (12).

Ślęza wyszła na prowadzenie, ale nie była w stanie odskoczyć rywalkom na wiele punktów. Na półmetku było tylko 35:30. AZS stale był w grze, m.in. dzięki rzutom za trzy punkty. Jednak gdy tylko wrocławianki wykazywały się większą koncentracją i szczelniejszą obroną, to z łatwością uzyskiwały wyższą przewagę. W szczytowym momencie wynosiła ona 16 punktów (56:40), a skończyło się na 11 oczkach (68:57).

Jednym z mankamentów w grze Ślęzy były straty (aż 18). Sporo do życzenia pozostawiała także skuteczność z gry – 39,7 proc. Mimo tych niedoskonałości wrocławianki dopisały kolejne dwa punkty i w nie najgorszych humorach rozpoczęły przerwę w rozgrywkach na mecze reprezentacji.

Na zgrupowanie reprezentacji Polski udali się trener Arkadiusz Rusin oraz Agnieszka Kaczmarczyk. W poniedziałek do Holandii wyruszą Kourtney Treffers i Janis Ndiba, a do Rumunii Sonia Ursu. Pozostałe zawodniczki dostały kilka dni wolnego.

Ślęza Wrocław – Enea AZS Poznań 68:57 (21:20, 14:10, 17:10, 16:17)

Ślęza: Marissa Kastanek 12 (1), Agnieszka Kaczmarczyk 9, Sonia Ursu 9 (1), Sharnee Zoll-Norman 7, Karina Szybała 7 (1), Klaudia Sosnowska 6, Tijana Ajduković 6, Tania Perez 5 (1), Janis Ndiba 4, Kourtney Treffers 3, Zuzanna Sklepowicz.

Enea AZS: Jazmine Davis 12 (4), Aleksandra Parzeńska 11, Kateryna Rymarenko 10 (1), Kinga Woźniak 6, Alicja Szloser 5 (1), Daria Marciniak 5 (1), Katarzyna Bednarczyk 5 (1), Julia Niemojewska 2, Martyna Kotula 1, Karolina Stefańczyk.

Po meczu powiedzieli:

Marek Lebiedziński (trener AZS-u): - Chciałbym pogratulować zespołowi z Wrocławia i trenerowi Arkadiuszowi. Na pewno dla zespołu Ślęzy było trudno utrzymać koncentrację i to chcieliśmy wykorzystać. Trochę nam się to udało, zaskoczyliśmy drużynę z Wrocławia. W drugiej części pierwszej kwarty była mocniejsza obrona rywalek, z której wyniknęły nasze straty i kontry Ślęzy. Ten zespół jest jednym z najlepszych w lidze, jeśli chodzi o defence. Myślę, że my z każdym meczem musimy krok po kroku lepiej bronić i wykorzystywać szanse do zdobywania punktów. Gratuluję moim dziewczynom, bo dzisiaj zostawiły serce i charakter na parkiecie. Boli na pewno liczba strat (19 – dop. red.). To nie może mieć miejsca. Nasz cel to poniżej 15. Musimy to realizować i poprawić skuteczność z gry. Dziś dzięki rzutom za trzy punkty trzymaliśmy się w granicach 10 punktów starty do rywalek.

Aleksandra Parzeńska (zawodniczka AZS-u): - Chciałabym pogratulować wygranego spotkania dziewczynom z Wrocławia. Nasz zespół jest młody, zostałyśmy zebrane do Poznania żeby walczyć, pokazać charakter, zebrać doświadczenia i żeby w przyszłości stanowić o sile reprezentacji Polski oraz czołowych klubów w naszej lidze. Myślę, że ten mecz był przyzwoity, jestem zadowolona z dziewczyn, z tego jak grałyśmy, bo walczyłyśmy. Wiadomo, doświadczenie górowało nad nami, ale myślę, że z meczu na mecz będziemy mocniejsze i pójdziemy do przodu.

Arkadiusz Rusin (trener Ślęzy): - Dziękuję za gratulacje. Chyba jestem malkontentem w tym sezonie, bo nic mi się nie podoba, ale ciężko żeby mi się podobało. Personalnie nikomu nie pogratuluję i nikogo nie będę rugać. Każdy ma lustro w domu, niech sobie zrobi rachunek sumienia, jak kto dzisiaj grał i kto do tego meczu podszedł poważnie, a kto myślami był już na kadrze lub na urlopie. Ja swoje przemyślenia mam. Chcę podziękować kibicom, bo ten mecz był ciężkostrawny, ale do końca nam kibicowali, wspierali zespół i za to serdecznie kibicom dziękuję.

Klaudia Sosnowska (zawodniczka Ślęzy): - Z naszej strony nie tak miał wyglądać ten mecz, mieliśmy inne założenia. Gratuluję zespołowi z Poznania, bo postawił nam trudne warunki.


PK



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Czwartek 25 kwietnia 2024
Imieniny
Jarosława, Marka, Wiki

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl