Kilka minut po godzinie 15.00 rozpędzone BWM uderzyło w filar wiaduktu przy ul. Zielińskiego. Był to jednak dopiero początek poniedziałkowych kłopotów.
W wyniku wypadku na Zielińskiego poszkodowany został kierowca bmw. Mężczyzna został uwięziony we wnętrzu rozbitego pojazdu - dopiero strażacy, przy użyciu specjalistycznego sprzętu ewakuowali kierowcę i przekazali pogotowiu ratunkowemu.
Z powodu wypadku przez godzinę zablokowany był przejazd ulicą Zielińskiego w kierunku Krzyków. Szybko utworzyły się gigantyczne korki, wktórych utknęły m.in. autobusy MPK.
W tym samym czasie kilkadziesiąt tramwajów stanęło m.in. na ulicach Powstańców Śląskich, Piłsudskiego, Świdnickiej - tutaj prawdopodobną przyczyną był brak napięcia w sieci trakcyjnej. Podenerwowani mieszkańcy, w 30-stopniowym upale zmuszeni byli wracać z pracy o własnych siłach.