Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocław
Efekt „miotły”, czyli jeden z mitów bukmacherskich

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
W trosce o ochronę przed uzależnieniem od hazardu u bukmacherów obstawiać należy odpowiedzialnie i nie przeznaczać na to pieniędzy, na których ewentualną utratę nie możemy sobie pozwolić. Odpowiedzialność wiąże się jednak również z rzetelnym analizowaniem zdarzeń, których rezultaty zamierzamy typować, a tymczasem większość analiz jest przeprowadzanych bardzo pobieżnie i często opierają się one na mitach.
Efekt „miotły”, czyli jeden z mitów bukmacherskich

Futbol mitami stoi

Co ciekawe, najbardziej podatni na wiarę w sportowe mity są kibice piłki nożnej. Rzeczywistość tymczasem okazuje się brutalna. Głośne transfery nigdy nie są gwarancją sukcesów, faworyci nie zawsze wysoko pokonują outsiderów, ekipy biorące udział w europejskich pucharach wcale tak często nie zawodzą w kolejce ligowej następującej po pucharowym meczu, a zespoły, które muszą wygrać dane spotkanie, żeby zrealizować określony cel, nie zawsze tego dokonują. Popularnym mitem wśród fanów futbolu grających u bukmacherów (tutaj lista tych legalnych w Polsce) jest też...

Efekt „miotły”

– To większe wyzwanie, z pewnością. Podejmuję się tego zadania, ponieważ głęboko tego pragnę. Chcę znów trenować. Myślę, iż moje serce powiedziało mi, że dobrze wypocząłem. Kocham ten klub. I kiedy prezydent zadzwonił do mnie, nie mogłem odmówić – mówił Zinédine Zidane w marcu 2019 roku, ogłaszając swój powrót na stanowisko szkoleniowca Realu Madryt. – Wracamy do pracy i spróbujemy dobrze wykonywać zadania. Pozostało nam jedenaście meczów w lidze. Później zaczniemy myśleć o następnym sezonie i nie tylko. To szczególny dzień dla wszystkich, jestem bardzo szczęśliwy i to jest najważniejsze. Z radością wracam do domu. Chcę znów pracować i doprowadzić ten klub na miejsce, na które zasługuje.

Francuz prowadził wcześniej Królewskich w latach 2016-18 i wywalczył z nimi dziewięć trofeów, w tym trzy Puchary Europy przyznawane za triumf w Lidze Mistrzów. Jego następcy, Julen Lopetegui oraz Santiago Solari, nie spełnili pokładanych w nich nadziei, dlatego Zizou powrócił na zajmowane wcześniej stanowisko, by przywrócić Realowi Madryt dawny blask. Kibice wierzyli, iż ta sztuka uda mu się błyskawicznie, a kursy bukmacherskie również na to wskazywały, ale koniec końców zarówno finisz sezonu 2018/19, jak i początek kampanii 2019/20 w wykonaniu jego podopiecznych były dalekie od oczekiwań, gdyż pogubili oni mnóstwo punktów z zespołami, które w normalnych okolicznościach poległyby z kretesem. Mit o efekcie „miotły” został więc w ten sposób obalony.

Rzetelna analiza

Dyskusje prowadzone z pasją w internecie, w pubach czy w biurach sugerują, że na sporcie znają się niemal wszyscy Polacy. Rozmowy pomiędzy pełnoletnimi osobami obstawiającymi u bukmacherów (byle tych z licencją Ministra Finansów, gdyż za grę u innych grozi odpowiedzialność) dotyczą tymczasem najczęściej… przegranych kuponów. Jednemu nie wszedł tzw. pewniak, drugi źle wytypował strzelca gola, a trzeci sądził, że nowy trener w klubie X zgodnie ze starą prawdą zaprowadzi porządek i sprawi, że nienaoliwiona machina wreszcie ruszy. Rzeczywistość jednak jest taka, że dogłębnej analizy typowanych spotkań na dłuższą metę nic nie jest w stanie zastąpić. Opieranie swoich wskazań na mitach oraz intuicji od czasu do czasu może oczywiście okazać się skuteczne, lecz grając ciągle w ten sposób wylądujemy ostatecznie na finansowym minusie.


MR



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 26 kwietnia 2024
Imieniny
Marii, Marzeny, Ryszarda

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl