Przed "spotkaniem ostatniej szansy" niektórzy kibice byli optymistami. Potem, z minuty na minutę emocje opadały, zaś zgromadzonych przy Aquaparku wrocławian ogarniał coraz większy smutek. - Grają fatalnie. Żenada. Wstyd - tego rodzaju komentarze dało się słyszeć najczęściej. Ostatecznie przegraliśmy z występującą w rezerwowym składzie Chorwacją 0:1. W efekcie Polska zajęła ostatnie miejsce w uznawanej za najsłabszą grupie B Euro 2008. Wyprzedzili nas Niemcy, Chorwaci i Austriacy. Wracamy do domu w fatalnych nastrojach.
Atmosfera w strefie kibica przypominała stypę - wystarczy spojrzeć na zdjęcia, jakie dziś prezentujemy. Niestety nadal Polacy z bramek własnej reprezentacji cieszą się tylko w licznych, coraz bardziej irytujących reklamach. Sama strefa kibica działać będzie do końca Euro. Nie należy się jednak spodziewać frekwencji, jaką notowaliśmy w ostatnich dniach.