kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
Zanim jeszcze spotkanie się na dobre się rozpoczęło, rywalizacja częstochowsko-wrocławska, wzbudzała wiele emocji. Siatkarze eWinner Gwardia mierzyli się w końcu ze swoim byłym trenerem, Piotrem Lebiodą, który aktualnie pracuje w klubie spod Jasnej Góry. Okazało się jednak, że to nie był wystarczający argument dla gospodarzy. Choć sam mecz miał więcej niż jedno oblicze. To pokazuje, że wrocławski zespół cały czas, ma nad czym pracować.
– Drużyna rywala mocno ryzykowała w polu serwisowym, to było widać zwłaszcza w drugim secie. Mocno nas tam poobijała, obijając też nasz blok. Na szczęście w innych partiach to my byliśmy z przodu. Przełomowy był set numer trzy, fajnie, że włączyliśmy mocną zagrywkę, utrudniając rywalowi życie. Wyjaśniliśmy tym samym, kto jest lepszy na parkiecie. Ostatni set, to już była nasza pełna dominacja. Kolejny raz możemy też mówić o wartościowych zmiennikach. Cieszą trzy punkty, ale to jeszcze nie jest to, co chcielibyśmy docelowo grać – komentował po meczu trener eWinner Gwardia, Krzysztof Janczak.
Co do zmian, dobrze pokazał się Łukasz Lubaczewski, który w trakcie meczu zastąpił Bartosza Pietruczuka. Pierwszy punkt w TAURON 1. Lidze zdobył za to Tytus Nowik, a swój czas dostał też rozgrywający, Paweł Malicki.
– Nagroda za mecz należy się całej drużynie. Te wyróżnienia indywidualne to tylko zasługa moich dobrych znajomości z panami komisarzami. A tak na poważnie, razem z chłopakami z zespołu, wykonaliśmy po prostu dobrą robotę. Mieliśmy moment zachwiania, traciliśmy punkty trochę jak dziewczyny, seriami po pięć-sześć, jedni i drudzy, ale koniec końców, są trzy oczka na koncie – dodał MVP spotkania, Damian Wierzbicki.
Kolejny mecz eWinner Gwardia zagra dopiero 8 października. Wszystko za sprawą konieczności przełożenia kolejki numer 3, w której wrocławski zespół miał zagrać u siebie z KPS Siedlce. Ten mecz (zajęta Hala Orbita) zostanie rozegrany 8 listopada. A równo miesiąc wcześniej, tj. wspomnianego 8.10, Gwardziści zagrają z BAS Białystok. Będzie to spotkanie na żywo transmitowane przez Polsat Sport.
Exact Systems Norwid Częstochowa – eWinner Gwardia Wrocław 1:3 (-22, 21, -21, -16)
Norwid: Kryński (15), Usowicz (6), Kowalski (4), Kopyść (11), Kogut (12), Franczak (7), Wasilewski (libero) oraz Walczak (4), Cieślik, Biliński, Antosiewicz, Mordarski (libero).
Gwardia: Pietruczuk (3), Siwicki (7), Gibek (11), Wierzbicki (19), Biernat (1), Olczyk (11), Mihułka (libero) oraz Lubaczewski (7), Malicki (1), Frąc (3), Nowik (1), Kołtowski (libero).
MVP spotkania: Damian Wierzbicki
