Problem wilgoci w nieruchomościach jest powszechnie znany w naszym kraju. Szczególnie narażone są obiekty położone przy dużych ciekach wodnych, w pobliżu rzek i jezior, a także te stojące na terenach z wysokim poziomem wód gruntowych. Wiele budynków ma już swoje lata, a więc stosowane niegdyś materiały i zabezpieczenia lub ich brak są podatne na wchłanianie wilgoci z otoczenia. Kto choć raz spotkał się z grzybem, który jest skutkiem dużej ilości wody w murach, doskonale wie, o czym mowa. Taka sytuacja jest niebezpieczna zarówno dla nieruchomości, jak i jej mieszkańców. Jak się z nią uporać?
Metody walki z wilgocią
Osuszanie budynków wymaga odpowiedniego podejścia. Oznacza to, że w pierwszej kolejności należy zidentyfikować przyczynę powstawania wilgoci. Źródeł może być wiele, a kilka z nich znaleźć można powyżej. Jednak często rezygnujemy z tego kroku i inwestujemy w metody doraźne. W cieplejsze miesiące wietrzymy pomieszczenia w tym piwnice, ale chłodniejsze pory roku tylko intensyfikują negatywne skutki podciągania kapilarnego. Inną metodą jest wstawienie źródeł ciepła, czyli np. dmuchaw. Jest to typowa metoda doraźna, która przynosi poprawę, ale wymaga praktycznie permanentnego działania. Wiąże się to najczęściej z wysokimi kosztami eksploatacyjnymi. Jednak i takie metody stosuje się w zabytkowych częściach Wrocławia, chociaż nie tylko tam. Wynika to z ograniczeń nałożonych przez konserwatora zabytków i braku możliwości ingerencji w strukturę budynku. Istnieje jednak bezinwazyjny sposób na pozbycie się wilgoci.
Bezinwazyjne osuszanie murów
Ingerencja w strukturę ścian, czyli tzw. inwazyjne metody nie zawsze są skuteczne i dozwolone. W związku z tym stosujemy środki doraźne dające, delikatnie określając przeciętne wyniki. Istnieje system, którego funkcją jest izolacja pozioma. Zabezpiecza nieruchomość przed podciąganiem kapilarnym – ściany „nie piją” wody, osuszają się i wracają do swojego naturalnego poziomu wilgotności. Dzięki temu ciecz z murów jest skutecznie skierowana do dołu, a to dzięki zmianie polaryzacji dipola wody. W ten sposób gołym okiem można dostrzec efekt osuszania. Oczywiście różne nieruchomości osiągną optymalny poziom w różnym czasie. Wszystko zależy od tego, jak mocno wilgoć wdarła się w strukturę murów. Istotne jest, że ów system nie wymaga źródła energii elektrycznej, ponieważ jest zasilany naturalnym ziemskim polem magnetycznym a osuszanie ścian przebiega od razu po jego instalacji. Jeżeli chcemy pozbyć się niewygodnego problemu wilgoci, to warto niezwłocznie rozpocząć osuszanie budynków. Wrocław zważywszy na swoje położenie geograficzne, potrzebuje skutecznych metod. Więcej informacji o nich, znaleźć można na https://www.aquapol.pl/wroclaw/.
Problem wilgoci dotyczy wielu nieruchomości. Jej następstwem jest najczęściej szkodliwy dla zdrowia grzyb. Różne metody walki z podciąganiem kapilarnym przynoszą często krótkotrwałe efekty. Ponadto są to często kosztowne sposoby, które znacząco obciążają budżet właścicieli. Istnieje jednak sprawdzony i bezinwazyjny system Aquapol, który skutecznie rozprawi się z wilgocią na wiele lat. 20-letnia gwarancja na utrzymanie stanu powietrzno-suchego przegród murowych to zobowiązanie, za którym musi kryć się efektywna metoda. Warto więc pomyśleć o takim rozwiązaniu i raz na zawsze rozprawić się z tym problemem.