Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocław
Tajemnice bloków przy Lubuskiej

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Niedawno młody mężczyzna wyskoczył z dachu dziesięciopiętrowca przy ulicy Lubuskiej. To już piąte samobójstwo w tych blokach.

Zwłoki osiemnastolatka znaleziono nad ranem przed bramą bloku, w którym mieszkał. Sąsiedzi mają różne opinie na temat jego śmierci. Jedni uważają, że został zamordowany, inni, że miał problemy z narkotykami i popełnił samobójstwo.

- Odgiął kraty na dziesiątym piętrze i przez okno wszedł na dach. Przez moment stał na gzymsie i nagle runął w dół – opowiada mężczyzna z sąsiedniego budynku.

To nie pierwsze samobójstwo na tej ulicy. Kilka lat temu z balkonu na szóstym piętrze wyskoczyła 38-letnia kobieta. Była już czwartą osobą, która wyskoczyła z okna.

- Mieszkam w Szwecji, do Wrocławia przyjeżdżam na urlop. I zawsze wtedy ktoś wyskakuje z okna. Z ósmego piętra skoczyła Ewa. Wandzia z szóstego, znałam je. Uratował się tylko mężczyzna, który wylądował na przybudówce bramy – opowiadała po tragedii w 2003 roku Mirosława Kemppi.

Najwięcej szczęścia miało trzyletnie dziecko, które w latach 90. wypadło z dziesiątego piętra bloku na Lubuskiej. - Czuwała nad nim chyba jakaś opatrzność, bo wpadł w zaspę śnieżną i nic mu się nie stało. To był chyba jakiś cud – opowiada inny lokator.

Dlaczego samobójcy wybrali budynki na Lubuskiej? Próbowaliśmy to wyjaśnić pytając o przyczynę medyka sądowego, bioenergoterapeutę i astrologa.

Zdaniem Jakuba Trnki z Zakładu Medycyny Sądowej Akademii Medycznej we Wrocławiu zdarzają się epidemie samobójstw (najwięcej wśród nastolatków), ale naukowcy i kryminolodzy zazwyczaj analizują konkretne przypadki, a nie miejsca, gdzie dochodzi do tragedii.

Parapsycholog Maria Wolniewicz twierdzi, że jedną z przyczyn mogą być duchy pokutujące lub złośliwe, które w tym miejscu mogą szczególnie negatywnie oddziaływać na osoby w depresji.

- Złe duchy są tam, gdzie wcześniej doszło do tragedii, katastrof i w różnych miejscach kaźni. Potrafią nie tylko opętać, człowieka, ale wpłynąć na jego decyzję. Ludzie osłabieni lub w depresji mają inną aurę, którą widzą złe duchy – tłumaczy Maria Wolniewicz.

Astrolog Włodzimierz Zylbertal uważa, że przyczyną samobójstw mogą być energetyczne ślady z przeszłości np. z okresu walk o Wrocław lub współczesne działania kogoś, kto bawił się magią.

Tak, czy inaczej jest sposób na złe moce. - Trzeba zrobić pomiary tego miejsca. Jeśli okaże się, że złe promieniowanie istnieje, można w bloku np. w piwnicy lub na dachu zainstalować specjalne odpromienniki, które chroniłyby ludzi przed energią, która choć nie do końca poznana, bywa wyjątkowo niebezpieczna – uzasadnia astrolog.


Jacek Bomersbach



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Czwartek 25 kwietnia 2024
Imieniny
Jarosława, Marka, Wiki

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl