Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

EWinner Gwardia Wrocław - dobrego złego początki

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Szósta porażka z rzędu na wyjeździe siatkarzy eWinner Gwardia Wrocław. Kolejny raz sprawdza się scenariusz, w którym Gwardziści dobrze zaczynają mecz, żeby w dalszej części spotkania prezentować już zupełnie inne oblicze. Tym razem sposób na drużynę trenera Krzysztofa Janczaka znalazł KPS Siedlce.
EWinner Gwardia Wrocław - dobrego złego początki

EWinner Gwardia Wrocław - dobrego złego początki
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Wrocławianie zaczęli od seta wygranego do 14. Dominacja, zwłaszcza w elemencie zagrywki, dużo też skutecznego grania w pierwszej akcji. Wrocławskim kibicom ręce mogły same składać się do oklasków. Brylował w szczególności Krzysztof Gibek, który zameldował się z przytupem w meczu z byłym pracodawcą. Przyjmujący gwardyjskiej drużyny skończył zresztą spotkanie z najlepszym dorobkiem punktowym spośród wszystkich siatkarzy czwartkowego pojedynku. Osiemnaście punktów Gibka nie wystarczyło jednak do tego, żeby przyjezdni poderwali się w odpowiednim momencie i sięgnęli po zwycięstwo.

A wydaje się, że był ku temu odpowiedni czas w końcówce drugiego seta. Mając 1:0 w meczu i 24:22, trzeba docisnąć za wszelką cenę. Gwardziści w drugim secie mieli łącznie jedenaście piłek setowych, będąc stroną napierającą na rywala. KPS wytrzymał jednak presję rywala i po prawie 40 minutach trwania partii, wygrał 36:34. Konsekwencją tak przegranego seta była kolejna odsłona, o której wrocławski zespół chciałby jak najszybciej zapomnieć... Trener Janczak zaczął mocno rotować składem, szukając rozwiązań. Wszedł Sebastian Matula, Tytus Nowik, Damian Wierzbicki, Błażej Szymeczko. Z tą czwórką po stronie zmian Gwardziści zaczęli czwartego seta. Obronili się, doprowadzając do tie-breaka.

W piątej partii ponownie wróciły koszmary z gorszych fragmentów meczu. Siedlczanie zagrali za to konsekwentnie. Bez fajerwerków, ale solidnie i z przekonaniem. Tie-break był równy do stanu 4:4. Później zrobiło się 4:8, 6:11, aż wreszcie 9:15. Gwardziści przegrywając w Siedlcach przedłużają swoją niechlubną serię meczów wyjazdowych. O ile w Hali Orbita drużyna eWinner Gwardia gra bardzo skutecznie i ogrywa swoich przeciwników, w delegacji wrocławski zespól nie wygrał od 18 października ubiegłego roku...

Kolejne spotkanie Gwardziści rozegrają u siebie 23 stycznia, podejmując BAS Białystok.

KPS Siedlce – eWinner Gwardia Wrocław 3:2 (-14, 34, 17, -20, 9)

KPS: Nowak (10), Kańczok (15), Strulak (10), Dobosz (12), Górski (14), Bereza (1), Waloch (libero) oraz Kupka (9), Pawlun (1), Wójcik, Ziemnicki.

Gwardia: Lubaczewski (9), Siwicki (7), Gibek (18), Biernat, Frąc (13), Olczyk (6), Mihułka (libero) oraz Szymeczko (3), Wierzbicki (10), Matula (5), Nowik (3).

MVP spotkania: Jakub Strulak


mp



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Czwartek 18 kwietnia 2024
Imieniny
Apoloniusza, Bogusławy, Go?cisławy

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl