Dziś przed południem wrocławianie korzystający z Aquaparku musieli pośpiesznie opuścić budynek. Przyczyna? Podejrzenie o rozszczelnieniu instalacji gazowej.
Zwiększone natężenie gazu zasygnalizowały rozmieszczone w Aquaparku czujniki. Natychmiast wezwano pogotowie gazowe, straż pożarną i policję. Klientów kompleksu basenowego wyprowadzono z budynku. Nie było czasu na to, aby mogli oni się ubrać. - Alarm okazał się niegroźny - mówi Remigiusz Adamańczyk, rzecznik wrocławskiej straży pożarnej. - Pomieszczenia Aquaparku zostały przewietrzone, po czym wszyscy wrócili na basen.
Akcja ratownicza zakończyła sie przed godziną 11.00.