Przedwczoraj wrocławscy policjanci dostali informację, że przy śluzie Rędzin ktoś zostawił trzy czarne foliowe worki na śmieci z przesyłkami pocztowymi wewnątrz. Okazało się, że nadawcami listów były wrocławskie firmy oraz osoby prywatne. W workach znajdowało się prawie 1200 przesyłek, wśród nich rachunki i awiza.
- Policja zatrzymała 18-letniego mieszkańca Wrocławia. Jak ustalono, mężczyzna zajmował się doręczaniem listów od 1 lipca. Jednak po kilku dniach pracy nie chciało mu się już ich roznosić, więc je wyrzucił. Obecnie policjanci wyjaśniają wszystkie okoliczności w tej sprawie. Dzisiaj mężczyzna zostanie doprowadzony do sądu z wnioskiem o zastosowanie wobec niego dozoru policyjnego - mówi Krzysztof Zaporowski z dolnośląskiej policji.
Za zniszczenie, uszkodzenie informacji grozi do dwóch lat więzienia.