Po co mi ta równowaga?
Z jednej strony to oczywiste: wszyscy chcielibyśmy żyć w równowadze, czyli stanie, w którym nasze myśli, działania i to, co się nam przydarza, pozwala nam żyć spokojnie, z poczuciem zgody i spełnienia.
Dlaczego jednak w takim razie tak mało z nas osiąga ten stan? Nasza codzienność nie sprzyja wsłuchiwaniu się w indywidualne potrzeby, uczucia i emocje. Pędzimy na złamanie karku i dokonujemy każdego dnia wielu aktów mikroagresji. Bierzemy na swoje plecy projekty, w które absolutnie nie wierzymy. Idziemy na obiad do teściów, chociaż marzymy o pozostaniu w domu. Odpowiadamy przyjaciółce, że "wszystko dobrze", bo czujemy, że jeśli powiemy prawdę, to zupełnie się "rozkleimy" i "zepsujemy" wspólną kawę.
Każda z tych rzeczy to działanie wbrew sobie, które zaburza naturalną równowagę w naszym umyśle i ciele. A jak zauważa Ewa Błońska - mentorka w życiu i biznesie, która wspiera ludzi w osiąganiu stanu wewnętrznej spójności, by mogli zacząć żyć w pełni w zgodzie ze sobą: "stłumiona przez Twój umysł mieszanka emocji, która nie pozwala Ci usłyszeć krzyku Twojego wewnętrznego głosu, staje się źródłem małych dolegliwości i poważnych chorób". Dążenie do równowagi nie jest zatem jedynie potrzebą do odnalezienia spokoju w codzienności. Jest aktem odpowiedzialności za swoje zdrowie - zarówno psychiczne, jak i fizyczne. Dowiedz się istotnych informacji o tłumieniu emocji.
Gdzie szukać równowagi?
Jak zatem szukać równowagi, gdy wszystko wokół zdaje się temu przeciwdziałać? Zaczynając od małych kroczków. Twoim celem jest umiejętność komunikacji ze sobą. Jednak Twoje wewnętrzne ja nie rozumie języka, którym na co dzień się posługujesz. Harmonogramy, daty, opresyjne słowa mające na celu zmuszenie Cię do działania (deadline, spóźnienie, konieczność, ryzyko - czujesz, jak coś nieprzyjemnego się w Tobie porusza, gdy powtarzasz te słowa?) oddalają Cię od możliwości poznania własnych pragnień.
Skup się na zbudowaniu swojego języka emocji. Poznanie źródeł emocji jest możliwe tylko wtedy, kiedy będziemy w stanie je nazwać, przyporządkować do odczuć w ciele, a następnie świadomie je zauważać. Wiele osób na co dzień ma problem z rozpoznawaniem swoich stanów emocjonalnych, a te zaczynają "odkładać" się w ciele. Gdy szef krytykuje Twoją pracę, być może odczytujesz swoją reakcję jako strach, ale zaciśnięte pięści i szczęka dają Ci sygnał, że tak naprawdę odczuwasz również złość. Jest to emocja, którą najczęściej wypieramy, ponieważ w procesie wychowywania zostaliśmy nauczeni, że jest to emocja "niepożądana", "zła" i "lepiej jej nie odczuwać".
Tymczasem złość mówi nam o tym, gdy ktoś lub coś przekracza nasze granice. To bardzo istotna emocja, która daje nam olbrzymi wgląd w siebie. Rozpoznając ją, jesteśmy w stanie zadać sobie pytanie: co takiego w tej sytuacji mi nie odpowiada? Na co nie mam wewnętrznej zgody? Co mogę zrobić, aby moje "nie" wybrzmiało i bym mogła zachować moją cenną równowagę?
Jeśli szukasz sposobów na komunikację ze sobą, odkrycie wewnętrznych potrzeb i sprawne nawigowanie pośród codziennych wyzwań w zgodzie ze sobą, poznanie języka emocji i prawidłowe ich rozpoznawanie jest kluczowe. W osiągnięciu tego celu może Ci pomóc life mentoring. Ewa Błońska stworzyła autorski program mentoringowy w formie kursu video, dzięki któremu nauczysz się, jak obserwować swoje myśli i emocje, nauczysz się rozpoznawać swoje przekonania, interpretować emocje i je uwalniać, a także trafnie podejmować decyzję, kiedy lepiej do emocji nabrać dystansu.