Grand Prix zdobył nowozelandzki reżyser Vincent Ward za "Deszcz dzieci". Za najlepszy film polski międzynarodowe jury uznało dokument "Złota rybka". Nagrodę za najlepszy debiut otrzymała "Gugara" Andrzeja Dybczaka i Jacka Nagłowskiego.
"Deszcz dzieci" to film, w którym Vincent Ward powrócił do bohaterki swojego pierwszego dzieła, nakręconego 30 lat temu. Ta nieżyjąca już Maoryska przeżyła najbardziej dramatyczne chwile współczesnej historii Nowej Zelandii. Według lokalnych wierzeń żyła obłożona klątwą. O nagrodzie dla "Deszczu dzieci" zdecydowała publiczność oceniająca filmy konkursowe.
Zwiastun "Deszczu dzieci"
Dokument "Złota rybka" opowiada o pensjonariuszach domu opieki. Upośledzeni chłopcy przygotowują się do wystawienia bajki o złotej rybce. Ich przygotowania rejestruje kamera Tomasza Wolskiego. "Złota rybka" otrzymała nagrodę prezydenta Wrocławia w wysokości 100 tys. zł.
Zwiastun "Złotej rybki":
Nagrodę za najlepszy debiut (40 tys. zł od marszałka dolnośląskiego) jury przyznało innemu dokumentowi, zwycięzcy festiwalu w Krakowie - "Gugarze". Andrzej Dybczak i Jacek Nagłowski opowiadają w tym filmie o rozpadzie społeczności koczowników, rdzennych mieszkańców Syberii. "Gugara" to w języku Ewenków dźwięk dzwonków używanych przez pasterzy reniferów.
Zwiastun "Gugary"