Wrocławscy policjanci uratowali mężczyznę, który zażył zbyt dużą ilość tabletek nasennych. Wcześniej desperat zadzwonił na pogotowie.
Do zdarzenia doszło 13 sierpnia. "Zażyłem tabletki, aby zasnąć na dobre" - brzmiało wyznanie mężczyzny. Odbierająca telefon dyspozytorka pogotowia natychmiast powiadomiła policję. Ta szybko ustaliła miejsce, z którego wykonywany był telefon.
Funkcjonariusze, którzy wpadli do mieszkania, znaleźli półprzytomnego mężczyznę, obok którego leżało puste opakowanie po 25 tabletkach nasennych i uspokajających. Desperat natychmiast przewieziony został do szpitala, gdzie udało się go uratować.