Remont skrzyżowania ul. Żmigrodzka – Kamieńskiego rozpoczął się 9 sierpnia, a potrwa do końca października 2009 roku. Przebudowane zostaną prawie dwa kilometry jezdni. Prace obejmą wymianę konstrukcji jezdni i chodników, budowę zatok autobusowych i regulację krawężników. Powstaną ścieżki rowerowe oraz nowa sygnalizacja świetlna. - Chcielibyśmy, aby do zimy zostało zrobione jak najwięcej, a wiosną zacznie się remont drugiej strony jezdni. Najważniejsze jest to, aby nie utrudniać dojazdu do szpitala – mówi Ewa Mazur z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta we Wrocławiu.
Tak więc do szpitala na razie dojedziemy bez zmian. Za to w drugą stronę objazd poprowadzi nas przez Wincentego Pola aż do Kasprowicza i dalej do skrzyżowania ze Żmigrodzką. Każdy z trzech autobusów kursujących z pętli przy Kamieńskiego jedzie inaczej. Linia 144 od pętli skręca w Pola, potem w Kasprowicza i następnie w Żmigrodzką/Broniewskiego. Pośpieszny K jedzie tak samo aż do Broniewskiego i dalej w Obornicką, natomiast autobus 130 na skrzyżowaniu Pola z Kasprowicza skręca w lewo do pl. Daniłowskiego i dalej stałą trasą. Objazd powoduje więc ominięcie właściwie tylko jednego przystanku, tuż przy szkole podstawowej, przed skrętem w Żmigrodzką.
Pasażerowie korzystający z komunikacji miejskiej mogą pod wpływem objazdu narzekać na korki ciągnące się wzdłuż całej Kasprowicza. W gorszej sytuacji są natomiast mieszkańcy willowej ulicy Wincentego Pola. – Teraz będziemy mieć hałas i smród spalin – mówi pani Maria, mieszkająca tu od wielu lat. Przytakują jej sąsiedzi pobliskich ulic. Niestety, aż do wiosny właśnie tędy będzie przebiegał objazd. Pocieszające jest, że przynajmniej ciężarówki ominą tę wąską ulicę. Pojazdy powyżej 3,5 ton z ul. Kamieńskiego będą bowiem kierowane w ul. Poświęcką do ul. Żmigrodzkiej.
Za prace odpowiada firma Skanska, koszt remontu wynosi ponad 10 mln zł.