Około godziny 7.00 na autostradzie w okolicy Kątów Wrocławskich doszło do wypadku - bus przewożący ludzi najechał na ciężarówkę. Siedem osób jest rannych, jedna nie żyje. Droga w Kątach jest zablokowana, a proponowany objazd prowadzi przez Gniechowice.
Do kolizji doszło też na drogach w okolicy Strzelina. Tam w tył samochodu osobowego wjechał tir. Trzy osoby z lekkimi obrażeniami ciała trafiły do szpitala. Trasa w tym miejscu jest przejezdna.
W samym Wrocławiu mimo fatalnych warunków pogodowych, jak dotychczas było bezkolizyjnie. - Na wszelki wypadek zostawiłam dziś auto po domem, a do pracy pojadę tramwajem - mówiła przed dziewiątą rano Małgorzata Kowal, wrocławianka. Jednak większość zagadniętych przez nas kierowców nie rezygnowała ze stałego środku lokomocji. - Zawsze jeżdżę bezpiecznie, dziś to się nie zmieni. Obawiam się tylko o tych, którzy za późno wstali i będą pędzić na złamanie karku. Czy mgła ich powstrzyma? - zastanawiał się pan Kazimierz, kierowca z 30-letnim stażem.
Z powodu mgły większość lotów z Wrocławia jest opóźniona. Jak mówią pracownicy portu lotniczego, są problemy ze startem samolotów.
Meteorolodzy zapowiadają, że po godzinie 10.00 mgła powinna ustąpić, a popołudnie będzie już słoneczne.