Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocław
Szkoła tańca nie tylko dla par

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Ludzie dzwonią i pytają, czy mogą nauczyć się tańczyć tak jak w „You can dance” albo jak w „W tańcu z gwiazdami”. Niektórzy mają opór, tłumacząc się drewnianym uchem. Takie jednak podobno nie istnieje i tańca może nauczyć się każdy.

Kursy dla singli, taniec sylwestrowy dla par, taniec brzucha dla pań po 60-ce. Taniec towarzyski, użytkowy, współczesny. Oferta szkoły tańca „Renn” jest tak zróżnicowana, że każdy znajdzie tu coś dla siebie. Chociaż właściciele nie ukrywają, że najbardziej zależy im na osobach, które traktują taniec poważnie, chcą się go rzeczywiście nauczyć, a nie – jak w przypadku wielu ludzi – jest to chwilowy kaprys spowodowany modą na ten rodzaj rozrywki.

– Z jednej strony programy telewizyjne spowodowały wielkie zainteresowanie tańcem i jest to dla nas jak najbardziej korzystne, a z drugiej pojawiło się wiele osób tylko na chwilę. Właśnie z myślą o nich wprowadziliśmy pojedyncze lekcje tańca. Wtedy można przyjść, spróbować i ocenić czy jest się zainteresowanym tańcem na dłuższą metę – mówi Rafał Renner, właściciel szkoły. Prowadzi ją razem z siostrą, również instruktorką tańca, już trzy lata.

Kursy dla singli...

Coraz więcej osób nie ma partnera życiowego. W tańcu, jak chyba w żadnej innej formie ruchowej, partner jest niezbędny. Kurs dla singli jest więc swego rodzaju innowacyjnym przedsięwzięciem. - Został stworzony z myślą o osobach samotnych, które chcą spędzić wolny czas w miłym towarzystwie. Spotkania prowadzone są w różnych klimatach muzycznych, które można spotkać na weselach, studniówkach czy dyskotekach. Na bazie kroków 2na1 opracowano obroty i figury, które można wykorzystać do każdego typu muzyki, jak również do różnego jej tempa. Ponadto w ramach zajęć kursanci poznają również takie tańce jak: salsa, cha cha czy rock'n'roll. Ważne jest to, że nie dopasowujemy na stałe partnerów. Odwrotnie niż w przypadku tańca użytkowego, w kursie dla singli jest ciągła rotacja partnerów – tłumaczą właściciele.

Jak długo trzeba się uczyć, by bez obaw wyjść na parkiet? W przypadku opanowania podstaw tańca użytkowego, wystarczy miesiąc intensywnej nauki.

...i na sylwestra

Takie warsztaty przygotowano z myślą o sylwestrze. Pierwszy kurs zaczyna się już w listopadzie. Po czterech półtoragodzinnych lekcjach można będzie swobodnie zatańczyć w ostatnią noc roku. Jednak to zdecydowanie za krótko, by zgłębić tajniki np. tańca towarzyskiego czy współczesnego. Dlatego też szkoła tańca „Renn” preferuje formułę kursów trwających semestr.

Ciekawą propozycją jest taniec brzucha dla pań dojrzałych. – W ostatnim czasie taniec brzucha stał się bardzo popularny. Zgłaszały się do nas panie w różnym wieku, nawet po 60-ce. Stworzyliśmy więc podział na grupy, aby zapewnić swobodę zarówno studentkom jak i paniom w starszym wieku – mówi Izabela Renner.

Z tym podziałem związana jest zabawna anegdota. – Przyszła do nas 74-letnia pani pytając o naukę tańca brzucha. Ucieszona jej zainteresowaniem, bez wahania zaproponowałam kurs dla pań dojrzałych. A wtedy nasza klientka zaprotestowała, mówiąc, że ona z równolatkami tańczyć nie będzie. I tak trafiła do grupy dziewczyn i jest z nami już od dwóch lat – śmieje się Izabela Renner, przyznając jednocześnie, że chyba nigdy więcej nie popełni już takiej gafy.

Hip-hop na weselu

Do szkoły przy ul. Krupniczej zaglądają także narzeczeni, których czeka pierwszy taniec na weselu. – Zawsze pytamy najpierw, jak ubrana będzie panna młoda, bowiem rodzaj sukni ślubnej ma duży wpływ na wybór tańca. W przypadku długiej, szerokiej sukni proponujemy walca, gdy suknia jest dopasowana, nowożeńcy pięknie będą wyglądali tańcząc rumbę – mówi właścicielka szkoły.

Jednak i w pierwszym tańcu, który już z definicji powinien mieć klasyczny charakter, zdarzają się odstępstwa od normy. Przykładem może być para młodych ludzi, którzy na własnym weselu chcieli zatańczyć hip-hop.

Zgodnie z tradycją, przed wstąpieniem w związek małżeński, przyjaciółki przyszłej panny młodej organizują jej wieczór panieński. Szkoła tańca „Renn” im także wychodzi naprzeciw. – Przed samą imprezą przychodzą do nas dziewczyny, chcące się rozruszać przed wyjściem na miasto. Ubieramy je w piękne stroje i stwarzamy taką atmosferę, by mogły przez tych kilka chwil zamienić się w egzotyczne tancerki brzucha – opowiadają właściciele.

Podobno nie istnieje drewniane ucho, a tańca może nauczyć się każdy. Jak emerytowany żołnierz, który zapierał się, że w ogóle nie słyszy muzyki, a na kurs przyszedł na prośbę żony. Na początku rzeczywiście nie było najłatwiej. Aż do momentu, gdy instruktorzy wpadli na pomysł, by wykorzystać charakter pracy zawodowej kursanta. – Okazało się, że pan świetnie sobie radzi, wykorzystując do opanowania kroków znane z żołnierskiej musztry komendy: prawa – baczność, lewa – baczność. Od tamtego czasu często pytamy ludzi, w jakim zawodzie pracują. Wtedy łatwiej nam zrozumieć ich predyspozycje do tańca. I wbrew pozorom, każdy może nauczyć się tańczyć, nawet osoby z problemami z koordynacją ruchową – wyjaśniają właściciele.


Magda Wieteska



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 19 kwietnia 2024
Imieniny
Alfa, Leonii, Tytusa

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl