Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocław
Krew się leje!

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
O godzinie 13 rozpoczęto w Rynku akcję zbiórki krwi. Kilka minut później, pod Biblioteką Miejską ustawiła się gigantyczna kolejka wrocławian.

- Nie spodziewaliśmy się aż tylu chętnych – mówi z zadowoleniem Iwona Maciejak z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa we Wrocławiu. - Mam nadzieję, że uda nam się pobrać krew od wszystkich zainteresowanych. Z tym może być kłopot, bo organizatorzy planowali obsłużenie ok. 160 osób. Około godziny 13.30 w kolejce stało ich juz znacznie więcej. - Myślę, że damy radę pobrać krew od 200, może 220 chętnych – mówi Maciejak. - O Liczymy na dodatkowe wsparcie personelu, może uda się także przetransportować część osób do naszego centrum. Nie chcemy, żeby ktoś musiał odejść dziś z kwitkiem.

Procedura oddawania krwi nie jest skomplikowana. Trzeba wypełnić formularz i przejść krótkie badanie lekarskie. - Krew mogą oddawać osoby pełnoletnie i zdrowe, które w ciągu ostatniego pół roku nie miały przebijanych uszu ani wykonywanych tatuaży. – mówi Maciejak. - Procedura nie może być przeprowadzana częściej, niż co 56 dni.

Zainteresowanie akcją wykazali przede wszystkim wrocławscy studenci. Dla wielu, oddawanie krwi nie jest niczym nowym. - Dziś oddaję krew po raz 12 – mówi student historii, Łukasz Wojciechowski. - Nigdy nie wiadomo, kiedy sam będę jej potrzebował. Poza udziałem w ogólnopolskich akcjach, Łukasz dzielił sie swoją krwią z potrzebującymi przyjaciółmi. - Mam kolegę chorego na raka, więc regularnie oddaję dla niego krew – mówi. - Jakiś czas temu pomagałem też poparzonej koleżance. W ciągu 1 dnia potrzebowała ponad 18 litrów.

Iwonę Maciejak bardzo cieszą podobne akcje. Zaznacza jednak, że potrzeby znacznie przerastają aktualne możliwości. - Rząd powinien zainteresować się kwestią dawców i ich wynagradzania – twierdzi. - Czasem czekolada nie jest wystarczającą zachętą. Nie można tego powiedzieć o osobach zebranych dziś na wrocławskim Rynku. - Liczy się przede wszystkim możliwość pomocy drugiemu człowiekowi – mówił Łukasz Wojciechowski.


KT



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 26 kwietnia 2024
Imieniny
Marii, Marzeny, Ryszarda

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl