Pijana babcia siedziała na chodniku, a jej małą wnuczką zajmowali się przechodnie.
Na jednym z przystanków autobusowych na Starym Mieście na chodniku siedziała nietrzeźwa kobieta, pod opieką której znajdowała się mała dziewczynka. Gdy policja przyjechała na miejsce, dzieckiem opiekowali się ludzie przebywający na przystanku. - Dziewczynka była wystraszona. Policjanci wezwali pogotowie ratunkowe, a dziecku wręczyli maskotkę „Komisarza Lwa”. Jak się okazało, babcia czteroletniej dziewczynki, 50-letnia kobieta była nietrzeźwa. Badanie na zawartość alkoholu w jej organizmie wykazało blisko 2,5 promila - opowiada Wojciech Wybraniec z dolnośląskiej policji. Dziecko zostało przekazane pod opiekę matce, a nietrzeźwa babcia trafiła do izby wytrzeźwień.