„Podczas naszej długiej stuletniej przeszłości, gdyśmy wolności nie mieli, wytworzyliśmy, biegnąc tęsknotami z pokolenia na pokolenie, swoje życie niewoli i swoje życie kajdan. Ileż cudów piękna dało to życie, ileż tęsknot, bólów i cierpień, ileż szczytów pozwoliło osiągnąć!
Idą teraz godziny za godzinami, zwycięstwo za nami, przed nami szerokie życie” czytamy na pierwszej tablicy. Jest to fragment wywiadu wygłoszonego w Krakowie 16 listopada 1924 roku przez Józefa Piłsudzkiego.
W pojeździe przygotowano zarówno duże fotografie, jak i krótkie notki, które umieszczono na uchwytach dla stojących. Tramwaje z wystawami będzie można najczęściej spotkać na trasie 4 i 17. Idea przedstawienia wystawy w tramwaju to próba wyjście z dusznego muzeum do ludzi. Przemieszczając się komunikacją miejską, czytają oni książki, słuchają muzyki lub po prostu jadą. W ten sposób zostanie urozmaicona ich trasa.
Zdjęcia na wystawie pochodzą tylko z 1918 roku. Zostały one wybrane spośród tych, tworzących album publikowany dzięki staraniom Ośrodka „Karta”. Przy ich wyborze kierowano się przede wszystkim dwoma aspektami – unikalnością ujęć, których nie znajdziemy w podręcznikach oraz możliwościami pokazania ich w gablotach w tramwaju.
To już druga edycja „Tramwaju wolności”. Przygotowywane są następne z okazji 13 grudnia, marca '68, czerwcowych wolnych wyborów. Jednak zarówno dolnośląska „Solidarność”, jak i Ośrodek Pamięć i Przyszłość mają jeszcze w zanadrzu kilka niespodzianek. Chcą bowiem przedstawić nie tylko historię Polski, lecz również Europy i świata. Można więc przypuszczać, że do wrocławskich tramwajów zawita świat.
Druga część ekspozycji z okazji Dnia Niepodległości stanie na wrocławskim Rynku 11 listopada.
„Gdy myślę o tym, zbliżając się co krok do grobu, to zawsze mi się zdaje, że odrodzenie, piękno i pieśń odrodzenia nie z naszych niewolniczych piersi się wyrwie – że piersi dziecinne i głosiki dziecięce tę pieśń, gdy dorosną wyśpiewają, że one zobaczą Polskę odrodzoną, pełną śmiechu i szczęścia, gdy my niestety, spotkaliśmy Polskę z kwasem śledzienników i burczeniem ludzi o chorych żołądkach”