Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocław
Nowowiejska razy dwa

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Najpierw wymiana rur wodociągowych, a za parę miesięcy remont nawierzchni . Czy obu remontów nie można było połączyć w czasie?

Ostatnim przykładem jest ulica Nowowiejska. Wczesną jesienią rozpoczęto tam remont podziemnej magistrali. Prace prowadzone są metodą, która nie wymaga zrywania nawierzchni ulicy i robienia głębokich wykopów, ale i tak potrwają aż do maja przyszłego roku. Początkowo ulica została zamknięta na odcinku od ulicy Piastowskiej do Jedności Narodowej. Później uznano, że wystarczą wyłączenia poszczególnych odcinków. Obecnie można przejechać nią aż do skrzyżowania z ulicą Prusa.

- Zdecydowaliśmy się na prace etapami, by nie paraliżować ruchu w całej okolicy - wyjaśnia Konrad Antkowiak, rzecznik prasowy MPWiK. – Koszt całego zadania wynosi prawie 6 mln zł netto. 62 % jego wartości jest dofinansowane z Funduszu Spójności Unii Europejskiej w ramach popraw y gospodarki wodno-ściekowej. Musimy wykonać ją teraz, ponieważ powinna zostać rozliczona w roku 2010.

Tymczasem Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta zgłosił do przyszłorocznego budżetu miasta propozycję kolejnej inwestycji w tym rejonie. Obejmuje ona kompleksowy remont nawierzchni na odcinku od ulicy Wyszyńskiego do Prusa.

- Trudno ocenić koszt inwestycji, ponieważ nie ogłosiliśmy jeszcze przetargu - wyjaśnia rzecznik ZDiUM Ewa Mazur. – Byłoby idealnie, gdybyśmy mogli wkroczyć na plac budowy zaraz po opuszczeniu go przez MPWiK. Wiemy jednak, że w praktyce może być różnie, ponieważ procedury przetargowe nieraz znacznie się przedłużają.

- Można się załamać – twierdzi Aneta Chruścicka, mieszkanka ulicy Lompy. – Przez najbliższe dwa lata będziemy żyć na budowie. Czy nie można by tego lepiej zorganizować?

Czy wrocławianie muszą więc być skazani na coroczne rozkopywanie ulic? Czy jednostki gminne nie mogłyby wspólnie występować o pozyskanie zewnętrznych środków? - Staramy się korzystać z tych możliwości – zapewnia Katarzyna Kasprzak z Wydziału Inżynierii Ruchu. – Tak było na przykład na Złotnikach, gdzie jednocześnie położono kanalizację i poprawiono nawierzchnię. Nie zawsze jednak to się udaje. Poszczególne fundusze i zadania mają ściśle określony obszar działania, z którym nie zawsze można połączyć inne zadania.


EM



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Wtorek 16 kwietnia 2024
Imieniny
Bernarda, Biruty, Erwina

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl