Najtrudniej jest znaleźć miejsce w centrum miasta. Jeśli ktoś chce zaparkować w okolicach Rynku, musi liczyć na duże szczęście. Ten problem miało rozwiązać wybudowanie parkingu podziemnego na placu Nowy Targ. Przetargiem zainteresowały się dwie zagraniczne firmy, jedna z Hiszpanii, a druga z Portugalii. Żadna z nich nie zgodziła się jednak, by wybudować parking zgodnie z założeniami Urzędu Miasta. Firmy były zdecydowane zainwestować w parkingi na 400 miejsc, ale urząd chce, by w tym miejscu powstał parking na przynamniej 800 miejsc, mający 4 kondygnacje. Na razie nie powstanie żaden. Przetarg ma zostać rozpisany na nowo. Dziś specjaliści mają ustalać, czy zmienią jego dotychczasowe warunki.
Firma, która podejmie się budowy parkingu, ma wykonać inwestycję na własny koszt. Przez kolejne 30 lat ma mieć prawa do pobierania opłat za parkowanie. Po tym okresie parking ma przejść na własność miasta.
Urzędnicy widzą potrzebę zapewnienia nowych miejsc parkingowych. Dziś będą myśleć nad kolejnymi możliwymi rozwiązaniami. We Wrocławiu przybywa samochodów, a parkingów stale brakuje. Kierowcy, by znaleźć miejsce dla swoich samochodów, często łamią przepisy. Jest to spory problem, który powinno się jak najszybciej rozwiązać. „Wrocław – miasto spotkań” coraz mniej sprzyja kierowcom. Drażnią ich długie korki na drogach i brak miejsc parkingowych.