Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocław
Sokiści podsumowują rok

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Na kolei święta to najlepszy sezon dla kieszonkowców. Nie próżnują również graficiarze i złodzieje sieci trakcyjnej.

- Nie pokazuj innym pasażerom, gdzie trzymasz pieniądze. Najczęściej się to zdarza, kiedy nieletni Rumuni żebrają po przedziałach. A ludzie przed świętami są hojni – przestrzega Adam Radek, rzecznik dolnośląskiego oddziału Straży Ochrony Kolei we Wrocławiu.

Wsiadając do pociągu uważaj na sztuczny tłok, który tworzy się obok ciebie. Nie podróżuj sam – wybieraj przedziały z ludźmi. Złodzieje tylko czekają, abyś samotnie gdzieś przysnął.

Pod żadnym pozorem z nikim nie pij alkoholu. W przeszłości były przypadki, kiedy złodzieje dodawali do wódki np. wody utlenionej lub psychotropów. Nie dość, że podróżny stracił bagaż i portfel, to święta przeleżał na oddziale ostrych zatruć.

Przed świętami jest najwięcej ucieczek z placówek opiekuńczo-wychowawczych i zakładów karnych.

- Jak rozpoznać więźnia? Jest wiele sposobów, np. zimą potrafią być lekko ubrani, bo do zakładu karnego trafili latem i nie mają innego odzienia. Oprócz tego dostajemy listy gończe z ich wizerunkiem – opowiada Marek Rak, starszy przodownik Służby Ochrony Kolei (SOK). W tym roku wrocławscy sokiści ukarali mandatami 9 tysięcy osób. Głównie za picie alkoholu i palenie w miejscach niedozwolonych.

Maszynista myślał, że przejechał rowerzystę

Olbrzymim problemem są trudno uchwytni graficiarze. Pomysłowość młodych ludzi przerasta wszelkie granice zdrowego rozsądku. Niedawno do poważnego incydentu doszło na trasie Wrocław Nadodrze – Sołtysowice.

- Aby zatrzymać skład położyli na tory rower. Pociąg nie zdążył wyhamować i po nim przejechał. Maszynista był pewien, że przejechał człowieka. Zatrzymał skład z pasażerami, wezwał pogotowie i policję. Do akcji wkroczyli graficiarze, którzy zaczęli malować wagony – opowiada Adam Radek. Wandalom przeszkodzić chciał konduktor. W trakcie szamotaniny pomalowano mu mundur sprayem.

Graficiarze są trudni do złapania. Wybierają ustronne bocznice i pracują cicho. Podobnie jak gangi specjalizujące się w kradzieżach sieci trakcyjnej, mają nielegalny nasłuch radiostacji policyjnych.

Kim są? Najczęściej mają 17 – 20 lat. Wielu studiuje na wrocławskich uczelniach.

Zdarzały się przypadki zatrzymania graficiarzy z Czech i Niemiec.

W ubiegłym roku sokiści zatrzymali 250 osób z puszką farby w ręce. Sprawy skierowano do sądów grodzkich i dla nieletnich.

Właściciel – Polskie Linie Kolejowe żąda odszkodowania za zniszczone mienie lub łagodniejszego wyroku - np. usunięcia graffiti.

Zwrotnice znakują DNA

- W wyniku kradzieży elementów sieci trakcyjnych w tym roku Polskie Linie Kolejowe straciły pół miliona złotych. Odnotowujemy jednak nieznaczny spadek w porównaniu z ubiegłymi latami – informuje Oskar Olejnik, rzecznik prasowy Zakładu Linii Kolejowych we Wrocławiu.

Druty kradną drobni złomiarze i zorganizowane grupy przestępcze doskonale znający rozkład jazdy i systemy elektrycznego zasilania.

Złodzieje mają nowoczesne radiostacje i opracowali własne metody wczesnego ostrzegania.

Jak kradną? Najczęściej w nocy, kiedy ruch na węzłach jest niewielki. Na druty rzucają kamień z przewodem powodującym tzw. wyrzut napięcia. Do momentu usunięcia awarii w sieci nie płynie prąd.

W tym czasie złodzieje mają kilkadziesiąt minut na odcięcie miedzianych kabli.

Kilka lat temu kolej wydała album ze zdjęciami urządzeń, które najczęściej padają łupem złodziei. Trafił on do największych wrocławskich skupów złomu.

- Oprócz tego wprowadziliśmy system znakowania DNA.

Najprościej mówiąc specjalną substancję nanosi się na elementy urządzeń, które giną. Po podświetleniu lampą fluoroscencyjną widać symbol z adresem właściciela – dodaje rzecznik. Zabezpieczenie to pozwala ścigać właścicieli skupów złomu, którzy nielegalnie skupują „kolejówkę”.

Najwięcej elementów sieci trakcyjnej i napędów elektrycznych zwrotnic ginie na trasie Wrocław Nadodrze – Sołtysowice. Na moście Osobowickim znikają kable telekomunikacyjne, dlatego obszar ten szczególnie patrolują funkcjonariusze SOK.

Więcej samobójców

Paradoksalnie podczas akcji „Bezpieczny Przejazd” doszło do największej liczby wypadków kolejowych z udziałem samochodów. Kierowcy nagminnie uszkadzają plastikowe szlabany rogatek.

W tym roku na dolnośląskim węźle kolejowym doszło do 51 wypadków. Z tego 20 procent to samobójstwa, które nasilają się w święta.


Jacek Bomersbach



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Sobota 20 kwietnia 2024
Imieniny
Agnieszki, Amalii, Czecha

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl