Policjanci dostali zgłoszenie o 13.20. Mężczyzna pracował przy prasie do papieru i kartonów. Maszyna wciągnęła go ucinając mu nogi powyżej kolan. - Prawdopodobnie mężczyzna chciał usunąć awarię maszyny, która niespodziewanie ruszyła - mówi asp. sztab. Wojciech Wybraniec, ze zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Na razie nie wiadomo jak dokładnie doszło do wypadku. Policja bada sprawę. Na miejscu dochodzenie prowadzi Państowa Inspekcja Pracy, Policja i Komisja Wypadkowa WPO Alba. - Wyniki poznamy z pewnością za jakiś czas - zaznacza Zenon Parosa, pełnomocnik zarządu WPO Alba. - Na pewno nie zostawimy naszego pracownika samego - niezależnie od tego czy wypadek zdarzył się z jego winy czy nie. Z rodziną już się skontaktowaliśmy - dodaje. Jak się dowiedzieliśmy pracownicy zakładu w geście solidarności zaczną zbiórkę na rzecz swojego kolegi z pracy.
Poszkodowany w wypadku, nieprzytomny został przewieziony do szpitala przy ulicy Kamieńskiego. - Jego stan jest stabilny. Został wyprowadzony ze wstrząsu. Pacjent nie życzy sobie, żeby udzielano na jego temat informacji - mówi profesor Witkiewicz, ze szpitala przy ulicy Kamieńskiego.
Zdjęcie pochodzi ze strony www.alba.com.pl