W zeszłym roku frekwencja wyniosła niecałe 5%. - Zainteresowanie wyborami jest niewielkie, a jest to ważny element demokracji obywatelskiej – tłumaczy Jacek Ossowski, przewodniczący Rady Miejskiej.
- W głosowaniu może wziąć udział każda osoba na stałe mieszkająca we Wrocławiu. Jest to również pierwszy warunek w przypadku kandydata do rady osiedla – wyjaśnia Tomasz Judecki, wiceprzewodniczacy Komisji Wyborczej. Kandydat musí mieszkać na stałe na terenie osiedla, do którego rady kandyduje i zebrać 15 podpisów mieszkających na danym obszarze osób. Chętni zgłaszają się w siedzibach Osiedlowych Komisji Wyborczych do 30 stycznia. Komisje do 6 lutego po zweryfikowaniu zgłoszeń, przekażą je do Miejskiej Komisji Wyborczej.
W zeszłym roku były rady, do których kandydowało mniej osób niż było mandatów. W takich przypadkach wybory się nie odbyły, a chętni dostali posady, na których im zależało.
Wybory nie cieszą się popularnością, ponieważ radni osiedlowi mają ograniczone kompetencje – twierdzi Jacek Ossowski. Jednak nie można ich zwiększyć, póki rady się nie umocnią. I tu kółko się zamyka. Rady osiedla zajmują się działalnością lokalną. Ich zadaniem jest wspomaganie mieszkańców. Mają wpływ na kwestie bezpieczeństwa, utrzymywanie zieleni miejskiej, budowanie i remonty placów zabaw, boisk, a także organizowanie miejsc spotkań dla młodzieży i seniorów. Mogą zadecydować o zmianie lokalizacji przystanków i posterunków policji oraz o miejscach sprzedaży alkoholu.
W wyborach rad osiedli można głosować na ludzi, z którymi codziennie się spotyka, na swoich sąsiadów, którzy zainteresują się lokalnymi problemami i pomogą je rozwiązać. Rady otrzymują konkretne środki finansowe z Rady Miejskiej na swoją działalność. Jeśli złożą odpowiedni wniosek, mogą mieć przyznane diety w wysokości 100-300 zł miesięcznie. Ich kadencja trwa 4 lata.
Do najbardziej wyróżniających się rad osiedli można zaliczyć Brochów, pl. Grunwaldzki i Grabiszynek. - Są to zwykle sukcesy indywidualnych osób, które mają powołanie do takiej działalności. Ich szukajmy w tych wyborach – apeluje Jacek Ossowski.