Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocław
Lepsi od Jamesa Bonda

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Strzelanie w mgnieniu oka czy walka w oparciu o system BAS. To tylko niektóre z umiejętności jakie muszą posiąść superochroniarze z wrocławskiej European Security Academy.

To jedyna tego typu uczelnia w Europie Środkowo-Wschodniej szkoląca superochroniarzy do obrony VIP (tak zwana ochrona close protection). Pomysł powstał w 1982 roku w głowie dr Andrzeja Bryla. Człowieka, który pod koniec lat 70. na podstawie międzynarodowych doświadczeń stworzył taktyczno-bojowy styl walki BAS. System ten po prezentacji w Akademii Sztabu Generalnego Wojska Polskiego zdobył uznanie ekspertów.

W 1991 roku utworzył on Centrum Szkolenia Specjalnego zajmującego się przygotowaniem do pracy w służbach ochronnych rządowych i cywilnych. Rok później założył firmę Delta Security, która jako pierwsza w Europie Środkowo-Wschodniej zajęła się świadczeniem usługi "close protection" w krajach wysokiego ryzyka takich jak Rosja, Ukraina czy Uzbekistan. ESA jest kontynuacją projektów rozpoczętych na początku lat 90.

Nauczysz się od najlepszych

ESA realizuje kompleksowe szkolenia z zakresu ochrony osobistej. Uczelnia bazuje na bogatym doświadczeniu swoich instruktorów wywodzących się z rosyjskiego Specnazu, elitarnej brytyjskiej formacji Secret Service czy sławnych amerykańskich Marines. Program szkoleniowy łączy, to co najlepsze w standardach ochronnych z Izraela, USA i Rosji. - Łączymy umiejętności poruszania się w tych trzech systemach dodając naszą nadbudowę - podkreśla dr Andrzej Bryl, założyciel ESA.

Akademia ma za zadanie szkolić osoby do ochrony osobistej.

- Nie jesteśmy szkołą płatnych morderców. Każdy z kandydatów jest sprawdzany. Musi mieć czystą kartotekę. Cenne jest również doświadczenie w wojsku czy policji - zaznacza Bryła. Agent ochrony osobistej musi nie tylko być świetny w walce w ręcz, bronią białą czy palną. Oprócz tego musi posiąść specjalistyczne umiejętności kierowania pojazdami oraz z zakresu pomocy paramedycznej.

Strzelać w 0,8 s

Jednym z instruktorów w ESA jest Tomasz "Rapid". We wrocławskiej szkole uczy strzelania. Za sobą ma szkolenia w elitarnych jednostkach takich jak Ronin Security Group w Republice Południowej Afryki czy Stockton Police. Jest jednym z najszybciej strzelających z pistoletu agentów ochrony osobistej na świecie. W ciągu zaledwie 0,8 sekundy wyjmuje swojego Glocka spod marynarki, przeładowuje i strzela. - Takich wyników jakie osiąga "Rapid" nie są w stanie uzyskać wszyscy - podkreśla Bryl. Sam Tomasz, mówi że osiemdziesiąt procent sukcesu to trening, natomiast tylko dwadzieścia to talent. - W Stanach, Rosji i USA nie spotkałem nikogo szybszego od siebie. Żeby osiągnąć taki czas trzeba ciężko pracować. Na każdy tydzień składa się siedem jednostek treningowych. Ćwiczę na sucho i na strzelnicy - zaznacza "Rapid".


Bartłomiej Sarna



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Wtorek 16 kwietnia 2024
Imieniny
Bernarda, Biruty, Erwina

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl