Do zdarzenia doszło około godziny 8.30 na ulicy Hauke-Bossaka. Od tygodnia trwa tam rozbiórka starej kamienicy.
Zawinił ludzki błąd – przyznaje szef ekipy budowlanej, który nie zgodził się podać swojego nazwiska. - Na szczęście nikomu nic się nie stało, ponieważ w pobliżu nie było przechodniów.
Zniszczone zostały jednak dwa zaparkowane w pobliżu samochody. Przody toyoty avensis i volkswagena golfa są całkiem zmiażdżone.
- Właściciele powinni zaskarżyć tę firmę i domagać się odszkodowania– twierdzi mieszkaniec pobliskiej kamienicy Janusz Drabiński. - Tak naprawdę każdy z nas się czegoś podobnego obawiał, odkąd zaczęła się ta rozbiórka. Podobnie jak większość moich sąsiadów parkuję teraz na podwórku.
- A gdyby ktoś tutaj wtedy przechodził? - zastanawia się portierka ze szkoły znajdującej się po drugiej stronie ulicy. - Mógł to być przecież jakiś nasz uczeń czy nauczyciel. Jeśli te cegły tak uszkodziły samochód, to człowieka mogłyby nawet zabić.
Kamienica przy ulicy Hauke-Bossaka została przeznaczona do rozbiórki ze względu na stan techniczny. W przyszłości ma tam powstać nowoczesny apartamentowiec.