Lekarz, który jako jedyny przeżył wtorkową katastrofę, odzyskał przytomność. Reaguje na słowa personelu medycznego.
Andrzej Nabzdyk trafił do szpitala wojskowego po katastrofie śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego pod Jarostowem. Do tej pory był utrzymywany w śpiączce farmakologicznej. Jego stan poprawił się jednak na tyle, że lekarze zdecydowali się na wybudzenie. Stan lekarza oceniono jako dobry.