Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocław
Czy na Zaporoskiej grasuje podpalacz?

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
W ciągu ostatniego tygodnia przy ulicy Zaporoskiej doszło do kilku pożarów piwnic. Dwie osoby trafiły do szpitala. Mieszkańcy okolicznych bloków są przerażeni.

W nocy z soboty na niedzielę, około godziny dziewiątej w bloku przy ulicy Zaporoskiej wybuchł pożar. Do akcji gaśniczej wyjechało kilka zastępów straży pożarnej. Najpierw zaczęły się palić dwie komórki w piwnicy przy Zaporoskiej 58, później te zlokalizowane pod numerem 62.

Klatka schodowa wypełniła się gryzącym i gęstym dymem. - Nic nie było widać – mówi nam pan mieszkający na parterze. Sytuacja wyglądała dramatycznie, gdyż na klatce schodowej nie ma żadnych otwieranych okien. Dym zaczął się wydostawać z budynku dopiero w momencie gdy strażacy wybili osiem okien znajdujących się na szczycie klatki schodowej.

W czasie pożaru bloku część mieszkańców już spała. - Dowiedziałam się co się działo dopiero w momencie, gdy strażak zaczął pukać do mieszkań. Gdy otworzyłam drzwi, dym wraz z sadzą buchnął do środka – opowiada mieszkanka budynku. O mniejszym szczęściu może mówić mężczyzna, który pobiegł sprawdzić czy pali się jego piwnica. Na wysokości pierwszego piętra potknął się i upadając rozbił sobie głowę. - Widzi pan - tu jest jeszcze trochę krwi, a tu odciśnięta ręka. Później sąsiad stracił przytomność. Na szczęście strażacy i ratownicy szybko go znaleźli – mówi jeden z mieszkańców. Jak się dowiedzieliśmy mężczyzna trafił do szpitala.

To nie przypadek

Po ugaszeniu boksów pod numerem 58 strażacy nie mięli chwili na odpoczynek. Pożar wybuchł w przeciwległym końcu korytarza łączącego piwnice przy Zaporoskiej 58, 60 i 62. Wszystko wskazuje, iż nie było to zaprószenie ognia a umyślne podpalenie. Mieszkańcy twierdzą, że w rejonie Zaporoskiej grasuje podpalacz. Zwłaszcza, że w niedzielę około dziewiątej w nocy sytuacja się powtórzyła. Paliły się piwnice w budynkach znajdujących się po drugiej stronie ulicy pod numerami 73 i 75. To samo było w poniedziałek. Około godziny dziewiątej znowu wybuchł pożar przy Zaporoskiej 60 (w tym samym bloku co w sobotę!). Część mieszkańców ewakuowała się sama. - Około piętnastu osób wyprowadzili nasi ratownicy. Dwie kobiety trafiły pod opiekę pogotowia. Jedną z nich zabrano do szpitala – relacjonuje Remigiusz Adamańczyk, rzecznik prasowy straży pożarnej.

Lokatorzy bloków przy Zaporoskiej twierdzą, że za pożary odpowiadają młodociani chuligani.- To podpalają chyba jacyś gówniarze. Pewnie chcieli zobaczyć strażaków w akcji albo robią to z nudów. Kto wie może nawet stali wśród gapiów – denerwuje się starsza pani. Z tą wersją wydarzeń zgadzają się inni lokatorzy budynków, w których paliły się piwnice.

- Widzę czasem jak wałęsają się po klatce schodowej i wchodzą na dach budynku. W końcu jak pan wyjaśni, że ktoś ulepił tam wielką kulę ze śniegu – mówi nam jeden z lokatorów. - To musi być ktoś kto ma klucze do budynku. Zarówno do piwnicy jak i drzwi wejściowych – dodaje.

Co na to policja?

Policjanci potwierdzają, że doszło do pożarów przy Zaporoskiej zarówno w sobotę jak i niedzielę. - Prowadzimy czynności operacyjne w tej sprawie. Ze wstępnych ustaleń wynika, iż było to podpalenie. Jeśli ta wersja zdarzeń się potwierdzi będziemy prowadzić działania w celu zidentyfikowania sprawców– mówi mł. asp. Kamil Rynkiewicz, z zespołu prasowego KWP we Wrocławiu.

Na razie nie wiadomo czy mieszkańców bloków przy Zaporoskiej czekają kolejne pożary piwnic. Jedno jest pewne trzy dni pod rząd paliły się boksy w piwnicach. Wszystkie budynki stoją przy ulicy Zaporoskiej a pożar wybucha zwykle około godziny dziewiątej w nocy. Czy w tym rejonie grasuje podpalacz? Wydaje się, że odpowiedź jest jednoznaczna.


Bartłomiej Sarna



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Sobota 20 kwietnia 2024
Imieniny
Agnieszki, Amalii, Czecha

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl