Na ulicy Zielińskiego patrol strażników interweniował do kompletnie pijanego mężczyzny leżącego na podwórku. Do ławki przywiązany był jego pies.
53-latek leżał w piaskownicy na jednym z podwórek. Wezwani strażnicy sprawdzili, czy mężczyzna nie ma na ciele żadnych obrażeń. Zastanawiali się, co zrobić z przywiązanym do ławki psem właściciela. Na miejsce wezwano pracownika Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt we Wrocławiu, który zabrał czworonoga. Nietrzeźwego 53-latka odwieziono na izbę wytrzeźwień. Z powodu silnego upojenia nie był nawet w stanie dmuchać w alkomat.