Można spróbować potraw powstałych w ekologicznych gospodarstwach, kupić jajka zdobienie tradycyjnymi metodami oraz zaopatrzyć się w różne drobiazgi potrzebne do dekoracji świątecznego stołu. Nie brakuje lnianej odzieży, świec oraz biżuterii. Na pamiątkę można nawet zamówić u kowala podkowę z wygrawerowanym imieniem.
To jest gwizdawka – mówi Andrij Myknalyk ze Lwowa,, który sprzedaje drewniane instrumenty, biżuterię i inne drobiazgi. - a to fujarka. Zachęcam ludzi, by spróbowali zagrać, co wcale nie jest trudne.
Dużym powodzeniem cieszyły się wiklinowe koszyczki oraz obrusy. Wiele osób przyglądało się też oryginalnym świecznikom w formie łódek.
Podobaj a mi się te żywe kolory – mówi Małgorzata Podchańska. - Może kupię sobie ten pomarańczowy świecznik i kubek do kompletu?