Dlatego jutro na osiedlach, w okolicach fontann miejskich i w pobliżu kościołów pojawi się więcej patroli. Strażnicy zapowiadają, że w razie zgłoszeń natychmiast będą reagować. Za lanie czekają przykre konsekwencje m.in. grzywna do 500 zł, a nawet kara pozbawienia wolności.
Straż przestrzega młodzież ganiającą w lany poniedziałek z wiaderkami po osiedlach i przypomina, że oblewanie to łamanie prawa.
Jeśli wylejemy na kogoś brudną wodę i zniszczymy mu ubranie, a wartość szkody nie przekroczy 250 złotych to jest to traktowane jako wykroczenie. Za zniszczenie na wyższą kwotę jest już przestępstwem.
Znane są też przypadki, kiedy zabawa tragicznie się kończyła. W latach 80. worek z wodą zrzucony z dachu budynku przy ulicy Stalowej zabił 80-letnią kobietę.
Jeśli podczas zabawy, ktoś zostanie ranny, a obrażenia będą wymagać dłuższego leczenia niż tydzień, to przestępca może trafić do więzienia na pięć lat.