Dzisiaj wrocławianie zachowali umiar w hołdowaniu tradycji śmigusa dyngusa.
Policja ani straż miejska nie otrzymała żadnych zgłoszeń o chuligańskich wybrykach młodzieży. Wydaje się, że to koniec "mody” na takie zachowania jak zrzucanie worków z wodą z okien, oblewanie przechodniów na chodnikach czy przejeżdżających samochodów.
W tym roku służby porządkowe wzmocniły w drugi dzień świąt kontrole w miejscach publicznych: przy kościołach, placach, parkach i głównych ulicach. Jednocześnie przypominano mieszkańcom, że wodne ekscesy to wykroczenie czy nawet przestępstwo, którego sprawcy mogą odpowiadać przed sądem.