W wypadku rannych zostało siedmioro pasażerów, ale ich obrażenia na szczęście okazały się niegroźne. Po opatrzeniu wszystkie osoby wypisano do domu.
- Najciężej ranny został motorniczy, który przeszedł poważny zabieg. Obecnie nasz pracownik leży w szpitalu, ale jego stan jest dobry. Zniszczony został przód dwunastki, która uderzyła w tył tramwaju linii 22. Ekipy remontowe będą musiały naprawić urządzenia sterowania ruchem znajdujące się na przodzie wozu – tłumaczy proszący o anonimowość pracownik MPK.
Nadal nie wiadomo, czy do wypadku doszło z powodu awarii hamulców, czy też motorniczy nie zauważył tramwaju stojącego na torowisku na wysokości ul. Nabycińskiej.
Po wypadku tramwaj został odholowany do zajezdni i zabezpieczony. Nadal badają go specjaliści, którzy sporządzą ekspertyzę i wypowiedzą się na temat przyczyny – tłumaczy Paweł Petrykowski z biura prasowego dolnośląskiej policji.
Motorniczy z tramwaju linii 12 jest doświadczonym pracownikiem z wieloletnim stażem.