Konkurencja jest duża. O prawo do organizacji Mistrzostw Europy stara się sześć miast Polski. – Każde z nich ma swoje atuty, naszym jest przede wszystkim świetna lokalizacja. Robimy co możemy, by Euro 2012 odbyło się właśnie u nas – mówi Hanna Domagała, dyrektor Biura ds. Euro. Miasto wywiązuje się ze wszystkich gwarancji, inwestycje są realizowane zgodnie z harmonogramem. – Trudno mi sobie wyobrazić, że w takiej sytuacji mogliśmy stracić mistrzostwa. UEFA nie ma żadnych podstaw do takiej decyzji – tłumaczy Domagała. Tak samo uważa Michał Janicki, pełnomocnik ds. Euro 2012. – Spełniamy wszystkie warunki. Na pewno wygramy – zapewnia.
Wiara w sukces
W połowie kwietnia, w ciągu kilku godzin, kiedy na Rynku stała specjalna maszyna licząca głosy, swoje poparcie dla Euro wyraziło kilkanaście tysięcy mieszkańców. Tak naprawdę nikt nie wyobraża sobie, żeby mistrzostwa ominęły stolicę Dolnego Śląska. – Wszyscy bardzo się w to zaangażowaliśmy i wierzymy, że się uda. Teraz potrzebna jest ogromna mobilizacja – mówi Barbara Zdrojewska, przewodnicząca Klubu Radnych PO.
Wiara w sukces we Wrocławiu jest tak duża, że nie ma planu B, gdyby jednak okazało się, że UEFA postawiła na inne miasta. – Dostaliśmy wiadomość od ministra sportu, że gdyby tylko cztery miasta dostały zgodę na organizację mistrzostw, dwa pozostałe mają się dalej przygotowywać – wyjaśnia Michał Janicki.
– Pieniądze potrzebne na wszystkie inwestycje zostały zarezerwowane w wieloletnim planie inwestycyjnym. Pozyskujemy też środki z funduszy unijnych – zapewnia dyrektor Biura ds. Euro. Do tej pory finanse zostały uzyskane na sześć z jedenastu inwestycji. – Pozostałe pięć dopiero zgłosimy, ale szanse są wysokie, bo to projekty priorytetowe – dodaje Hanna Domagała.
Wartość wszystkich wrocławskich inwestycji związanych z organizacją mistrzostw sięga 7 mld złotych, z tego 5 mld zł. zostało już zakontraktowanych. Pewne jest m.in. powstanie stadionu, modernizacja i rozbudowa lotniska, budowa autostradowej obwodnicy Wrocławia i wprowadzenie programu Tramwaj Plus.
Co by było, gdyby…
Dyrektor Biura ds. Euro uspokaja, że planowane inwestycje są niezbędne dla rozwoju miasta. Mieszkańcy nie muszą się obawiać ich odwołania. - Realizacja planów jest zaawansowana. Inwestycje są konieczne i na pewno nie zostaną wstrzymane – zapewnia również Barbara Zdrojewska. – To ogromny wysiłek miasta, który nie pójdzie na marne. Potrzebny jest stadion, rozbudowa i modernizacja portu lotniczego, remonty i inwestycje drogowe, a także poszerzenie bazy hotelowej, co przyczyni się do rozwoju turystyki – dodaje.
To wszystko, co dzieje się w naszym mieście w związku z Euro, i tak jest potrzebne. Będzie służyło stolicy Dolnego Śląska przez wiele lat niezależnie od tego, czy w mieście będą mistrzostwa, czy nie. – Jeśli nie będzie Euro, nie będzie święta, ale to, co powstanie, będzie służyło przez lata – mówi Michał Janicki. Pełnomocnik ds. Euro dodaje, że gdybyśmy nie byli gospodarzami imprezy, Wrocław i tak byłby promowany wśród kibiców, którzy przyjadą na mistrzostwa do innych miast Polski.
Wrocław z pewnością potrzebuje obwodnicy i większego lotniska. Wątpliwości wielu osób budzi natomiast budowa ogromnego stadionu na Maślicach. W razie pozbawienia miasta organizacji mistrzostw, kontynuacja tej inwestycja potrzebowałaby wyjątkowo mocnych argumentów, aby się obronić. – Gdyby zapadła taka decyzja, zastanowilibyśmy się, czy potrzebny jest nam taki duży stadion, ale jego budowa już ruszyła i nie można jej cofnąć – mówi Michał Janicki. – Jeśli nie byłoby Euro, mogłyby zostać zmienione plany jedynie co do infrastruktury przy samym stadionie - wyjaśnia Hanna Domagała. Jednak – jak zauważa Barbara Zdrojewska – Euro to jedna impreza, a stadion będzie służył przez lata. Do końca czerwca ma zostać wybrany operator, który będzie odpowiedzialny za utrzymanie powstającego obiektu i jego wynajem. Trwają obecnie negocjacje, w których biorą udział dwa światowej sławy konsorcja.
Wszystkie inwestycje, łącznie ze stadionem, mają ogromną szansę na realizację, ponieważ wpływają na pożądany i długofalowy rozwój Wrocławia. – Podejmowane takiego wysiłku inwestycyjnego ze względu na jedną tylko imprezę nie miałoby sensu – podsumowuje przewodnicząca Klubu Radnych PO.
Czas realizacji planów
Ruszyła budowa stadionu. Przed czasem zakończył się pierwszy etap przebudowy ul. Lotniczej, od ul. Milenijnej do rzeki Ślęzy. W tym roku mają zostać przebudowane ulice: Graniczna, Strzegomska, Drzymały i Kosmonautów. - Zostały już podpisane wszystkie umowy na budowę Autostradowej Obwodnicy Wrocławia. Praca wre i całość ma być gotowa w 2011 roku – zapewnia dyrektor Biura ds. Euro. Podpisano umowę ze Skodą na nowy tabor. W latach 2010-2011 do Wrocławia trafi 28 nowych tramwajów. Rozpoczęła się budowa torowisk. Za kilka dni, 6 maja, zostaną otwarte oferty na generalnego wykonawcę portu lotniczego. Inwestycja ma zostać zrealizowana do końca 2011 roku. Na ukończeniu jest projekt modernizacji Dworca Głównego. Przetarg na wykonawcę zostanie ogłoszony jeszcze w tym roku. Powstaje sieć hoteli, a także szereg inwestycji nie związanych bezpośrednio z Euro, w tym modernizacja Hali Stulecia i budowa Narodowego Forum Muzyki. Wrocław w dużej mierze już wykorzystał szansę, którą niesie ze sobą organizacja Euro 2012.