Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocław
Absurd jednorazówek

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Wojskowy Szpital Kliniczny we Wrocławiu zrezygnował z jednorazowego obuwia antyseptycznego, które sprzedawano w automatach. Przez 10 lat pacjenci musieli kupować ochraniacze wchodząc na oddział.
Absurd jednorazówek

Jednorazówki z folii wprowadzono w szpitalach pod koniec lat 90. Ich celem było ochrona pacjentów przed bakteriami wnoszonymi na butach przez odwiedzających. Pomysł był strzałem w dziesiątkę, ale w praktyce okazał się mało skuteczny.

- Niestety praktyka okazała się zaprzeczeniem idei. Ludzie zamiast wyrzucać jednorazowe obuwie brali je do domu. Na ochraniaczach gromadziło się mnóstwo zarazków, a przecież nie o to chodziło – tłumaczy Zdzisław Cziekierda, rzecznik prasowy szpitala.

Na początku zakładanie ochraniaczy w placówkach było przymusowe. Sprzedawano je w automatach po 2 zł za parę, przed wejściem na oddział.

Nieoficjalnie wiemy, że w wielu wrocławskich placówkach medycznych (np. na klinikach) nadal obowiązują przepisy przymusowego zakładania butów.

Moja rodzina kupuje ochraniacze. Ale co z tego skoro nie przestrzega tego personel szpitalny i studenci medycyny, którzy mają praktyki na oddziale – mówi Grażyna Woźniak, jedna z pacjentek kliniki hematologii.

Ochraniacze zlikwidowano też w szpitalu kolejowym i na Brochowie.


bom



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Środa 24 kwietnia 2024
Imieniny
Bony, Horacji, Jerzego

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl