Wszystko odbywa się zgodnie z przepisami. Ze względu na niebezpieczeństwo zakażenia groźną bakterią sala operacyjna musiała być zdezynfekowana dwa razy, podobnie oddział, gdzie leżał pacjent. Wstrzymano przyjęcia na oddział chirurgii ogólnej, na którym przebywał chory, oraz chirurgii urazowo-ortopedycznej, ponieważ mają wspólny blok operacyjny. W pozostałych częściach szpitala nie wprowadzono żadnych zmian. Nic nie zagraża pacjentom i odwiedzającym. Wszystko wróci do normy jutro lub pojutrze, kiedy wyniki badań mikrobiologicznych potwierdzą brak niebezpiecznej bakterii.
Pacjent, który był zarażony, nie żyje. Nie wiadomo jednak, czy śmierć została spowodowana bezpośrednio przez bakterię wywołującą zgorzel gazową. Zgorzel gazowa, zwana też gangreną, jest najcięższym i najniebezpieczniejszym zakażeniem przyrannym wywołanym przez zarazki beztlenowe. Prowadzi do martwicy i gnicia głównie mięśni, czemu towarzyszy silny ból, znaczny obrzęk, gromadzenie się dużej ilości posokowatego płynu i gazu w tkance podskórnej. W efekcie może prowadzić do śmierci.