Do zdarzenia doszło we wtorek, kilka minut po godz. 14. Na ul. Pereca młody mężczyzna został napadnięty i pobity. Sprawca ukradł mu telefon komórkowy. - Poszkodowany natychmiast zawiadomił policję – informuje Magdalena Krauze z KPP we Wrocławiu. - Na miejsce przybyli funkcjonariusze z komendy miejskiej.
Policjanci postanowili zrobić zasadzkę na rabusia. Poprosili poszkodowanego, żeby zadzwonił pod swój numer telefonu i postarał się namówić złodzieja do zwrotu lub odkupienia karty sim.
Sprawca połknął haczyk. Wskazał miejsce i opisał znajomą, która miała dokonać wymiany. Udana akcja pozwoliła na zatrzymanie zarówno sprawcy rozboju, ukrywającego się w pobliskich krzakach, jak i jego wysłanniczki. Funkcjonariusze odzyskali także telefon i kartę sim.
Rabusiem okazał się 27-letni mieszkaniec Wrocławia. Mężczyzna został zatrzymany. Za kradzież rozbójniczą grozi mu do 12 lat więzienia.