Kamień poświęcił ks. bp Edward Janiak w obecności ks. kard. Henryka Gulbinowicza, a wmurował Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia. Na uroczystość przybyło wielu zacnych gości, w tym wicepremier Grzegorz Schetyna, Mirosław Drzewiecki, minister sportu i turystyki, Marek Surmacz, doradca prezydenta RP oraz drużyna WKS Śląsk Wrocław.
Zanim wmurowano kamień węgielny w kapsule czasu umieszczono kilka przedmiotów, które być może trafią kiedyś do rąk potomnych. Wśród nich znalazły się m.in. monety bite w 2009 roku, gazety wydane 5 czerwca 2009 roku, zdjęcie, do którego stanęło 2012 wrocławian, tworząc na terenie płyty przyszłego stadionu żywy napis Wrocław 2012, książka „Mikrokosmos” Normana Daviesa, flaga „Nie dla rasizmu”, szalik WKS Śląsk Wrocław oraz piłka z podpisami trenera i zawodników wrocławskiej drużyny. W kapsule znalazł się oczywiście również akt erekcyjny, czyli dokument rozpoczynający w sposób uroczysty budowę stadionu. Podpisanie aktu i wmurowanie kamienia węgielnego to wydarzenie symboliczne, ponieważ prace zmierzające do wybudowania obiektu trwają już od dawna.
Prezydent miasta z dumą mówił o budowie stadionu. - Jest to największa bryła, jaka kiedykolwiek powstała we Wrocławiu. To ogromne przedsięwzięcie. Będzie to najnowocześniejszy obiekt sportowy ze wszystkich, które mają powstać w Polsce na Euro 2012. Najważniejsza jest jednak znakomita lokalizacja stadionu. Obiekt będzie świetnie skomunikowany dzięki budowanej autostradzie i dwóm trasom tramwajowym. Stadion będzie tętnił życiem nie tylko w trakcie imprez, ale przez cały rok. Będzie podświetlany. Zostanie przy nim wybudowany parking na 3,5 tys. miejsc – wyliczał Rafał Dutkiewicz. Prezydent zapewnił też, że stadion wprawdzie powstaje na Euro 2012, ale też – a może nawet przede wszystkim – dla wrocławian i ich drużyny, WKS Śląsk Wrocław.
Przybyli goście życzyli, by stadion powstał tak szybko, jak jest to zapowiadane i był dumą miasta. - Wmurowanie kamienia węgielnego to początek wielkiego projektu, w który wszyscy bardzo się angażujemy. Życzę, by stadion był tak piękny jak na projekcie, by był wielki i dumny jak Śląsk, który będzie na nim grał – mówił Grzegorz Schetyna.