Prace są prowadzone na odcinku pomiędzy ulicą Nasturcjową i Grabiszyńską. Modernizacja potrwa siedem miesięcy i przewiduje remont oraz uporządkowanie geometrii jezdni, chodników, zatok autobusowych i postojowych. Nawierzchnia mieszana kamienno-bitumiczna zostanie zastąpiona asfaltem.
- W nocy z 12 na 13 czerwca zamknięto pas ruchu prowadzący od ulicy Grabiszyńskiej – wyjaśnia Krzysztof Kubicki z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta. – Objazd jest poprowadzony ulicą Fiołkową i Nasturcjową.
Przejazd ulicą Ostrowskiego jest obecnie możliwy wyłącznie w relacji od Nasturcjowej do Grabiszyńskiej. Dojazd z drugiej strony został poprowadzony przez ulicę Fiołkową i Nasturcjową, gdzie obowiązuje teraz całkowity zakaz parkowania.
Mieszkańcy Grabiszynu odnoszą się raczej sceptycznie do nowego remontu. Obawiają się, że w tej sytuacji na skrzyżowaniu z aleją Hallera będą tworzyć się jeszcze większe korki.
- Mało tych robot na Grabiszyńskiej? – oburza się Janusz Martelski z Oporowa. – Do tej pory jakoś sobie radziłem jeżdżąc do pracy w centrum przez ulicę Kruczą i Zaporoską do Powstańców Śląskich. Ale teraz chyba nie uniknę porannych korków koło FAT-u. A wiadomo, że wielu kierowców kieruje się tędy do autostrady, chcąc ominąć zatłoczoną ulicę Karkonoską i remontowaną właśnie Wyścigową.
Koszt realizowanej inwestycji wynosi 4,6 mln. zł.