24 lipca funkcjonariusze podejrzewając, że jednym z zauważonych samochodów poruszają się handlarze narkotyków, postanowili zatrzymać auto do kontroli. W samochodzie znajdowało się trzech mężczyzn w wieku od 21 do 24 lat. Podejrzenia policjantów okazały się słuszne - pod pokrowcem siedzenia kierowcy znajdował się plastikowy worek z zawartością prawie pół tysiąca porcji amfetaminy. Mężczyźni zostali zatrzymani.
Funkcjonariusze z Wrocławia przeszukali dwa mieszkania zajmowane przez najstarszego z podejrzewanych mężczyzn. W pierwszym z nich znaleźli ponad 700 porcji marihuany, elektroniczną wagę służącą do porcjowania narkotyków oraz rozdrabniarkę do suszu. W drugim - uprawę konopi indyjskich. Policjanci zabezpieczyli 30 krzewów tego narkotyku oraz przyrządy służące do uprawy. Zatrzymani trafili do policyjnego aresztu. Policjanci wyjaśniają okoliczności tej sprawy.
Za wprowadzanie narkotyków do obrotu grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.