W czwartek około godziny 19.00 policjanci na autostradzie A-4, od strony Legnicy w kierunku Wrocławia, w okolicach Kątów Wrocławskich, zauważyli pędzące z dużą prędkością auto. Samochód osobowy marki Mercedes bardzo szybko zbliżył się do policyjnego radiowozu, a następnie wyprzedził go. Funkcjonariusze, jadąc za nim, zarejestrowali na video-rejestratorze prędkość 219 km/h, w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 110 km/h.
Parę kilometrów dalej policjanci zatrzymali pirata. Okazał się nim 43-letni obywatel Niemiec. Mężczyzna tłumaczył się, że jechał tak szybko, gdyż spieszył się na spotkanie we Wrocławiu.
Za popełnione wykroczenie sprawca został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 złotych.
To kolejny w ostatnim czasie przypadek znacznego przekroczenia prędkości na autostradzie przez kierującego. Dwa dni temu policjanci zatrzymali na autostradzie obywatela Szwecji, jadącego samochodem marki Porsche. Kierowca na odcinku, gdzie obowiązuje prędkość 110 km/h, poruszał się, mając na liczniku 216 km/h.
