Prokuratura nie doszukała się winy urzędników miejskich i uznała, że nie narazili oni budżetu miasta na straty podczas budowy aquaparku.
Umorzono toczące się dwa lata śledztwo w sprawie nieprawidłowości podczas budowy Wrocławskiego Parku Wodnego, które wszczęto na wniosek Tomasza Czajkowskiego i Witolda Kuźnika, radnych SLD.
Po zapoznaniu się z dowodami prokuratura nie stwierdziła jakoby urzędnicy odpowiedzialni za budowę nie dopełnili obowiązków.
Rafał Guzowski, dyrektor Departamentu Infrastruktury i Gospodarki w Urzędzie Miejskiem: Prokurator w uzasadnieniu umorzenia zmiażdżył wszystkie zarzuty. Byłem pewien, że tak się stanie. Nigdy w czasie budowy parku wodnego nie przekroczyliśmy prawa, nigdy nie naraziliśmy miasta na straty. Zawsze dopełnialiśmy maksimum staranności.