Po blisko 20-letniej przerwie w niedzielę (20 września) z Dworca Głównego wyruszył szynobus do Trzebnicy. Na wyremontowanym odcinku kolejowym pociąg będzie jeździł z maksymalną prędkością do 70 km na godzinę. Przewoźnikiem nie jest PKP tylko samorządowe spółki Koleje Dolnośląskie.
- Uruchomiliśmy już kilka kursów między innymi: Legnica – Międzylesie, Kłodzko – Wałbrzych. Od grudnia szynobusy będą jeździć do Jeleniej Góry. Remontujemy również tory do Świdnicy. W przyszłym roku planujemy zakup 9 nowych szynobusów i składów elektrycznych, które mają kursować w obrębie aglomeracji wrocławskiej – wylicza Marek Łapiński, marszałek województwa dolnośląskiego.
Od poniedziałku bilety będzie można kupować u konduktora w cenie od 1 do 5 zł. Podróż na całej trasie ma trwać ok. 50 minut. Szynobus zatrzymuje się na stacjach: Wrocław Główny, Wrocław Mikołajów, Wrocław Nadododrze, na Sołtysowicach, Psim Polu i Zakrzowie oraz w Pasikurowicach, Siedlcu, Pierwoszowie, Brochocinie Trzebnickim i Trzebnicy.
Przewozy pasażerskie PKP zawiesiło w 1991 roku. Oficjalną przyczyną był remont wiaduktu w Trzebnicy. Przerwa miała trwać 3 miesiące. Jednak z powodów ekonomicznych kursów nie wznowiono. W 1997 roku po długich negocjacjach PKP przekazały linię Zarządowi Województwa Dolnośląskiego.