Stanowisko stracił również dyrektor Zakładu Zachodniego PKP Intercity Marek Pawicki. Maszynista Artur K. został dzisiaj przesłuchany w trzebnickiej prokuraturze. Za prowadzenie pociągu pod wpływem alkoholu i doprowadzenie do katastrofy grozi mu do 10 lat więzienia. Sąd podjął decyzję o 2-miesięcznym areszcie tymczasowym. Maszynista był już 3 razy karany za jazdę samochodem pod wpływem alkoholu.
Zobacz także: Pijany maszynista wykoleił pociąg »
Czasowo w pełnieniu obowiązków zostali zawieszeni dyspozytor Intercity ze stacji Wrocław Główny i maszynista, który przekazał pijanemu mężczyźnie prowadzenie pociągu.
Władze PKP Intercity zapowiedziały również, że każdy maszynista wsiadający do elektrowozu będzie badany alkomatem.