Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocław
Nasyp do mycia

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Już w najbliższy poniedziałek rusza kolejny etap renowacji wrocławskiej estakady kolejowej. Specjalistyczna firma oczyści elewację pomiędzy ul. Świdnicką i Zielińskiego. Właściciele lokali pod nasypem mają nadzieję, że to dopiero początek zmian na lepsze.

Czyszczenie elewacji to element prac, prowadzonych przez PKP Polskie Linie Kolejowe od września ubiegłego roku. Ich celem jest m.in. odnowienie wiaduktów wchodzących w skład estakady, poprawa jej parametrów technicznych i rekonstrukcja reprezentacyjnych, kamiennych obelisków na wiadukcie nad ul. Powstańców Śląskich. Oprócz tego, specjalistyczna firma, przy pomocy strumieni wody i środków chemicznych oczyści ceglaną elewację na odcinku między ul. Powstańców Śląskich i Zielińskiego.

– Prowadzone w tym roku prace obejmą część wiaduktu od strony Teatru Polskiego i potrwają około miesiąca – wskazuje Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy wrocławskiego oddziału PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. – Docelowo chcielibyśmy oczyścić także pozostałe odcinki elewacji, ale ze względu na specyfikę prac musieliśmy to przesunąć na przyszły rok. Wszystko musi przebiegać zgodnie z zaleceniami konserwatora zabytków.

Właściciele lokali umiejscowionych w przęsłach estakady podeszli do sprawy ze zrozumieniem, choć wiąże się to dla nich z pewnymi trudnościami. – Dowiedzieliśmy się, że czyszczenie jednego fragmentu elewacji, obejmującego 10 lokali, potrwa około tygodnia – mówi Michał Manduk, właściciel pizzerii Mandi przy ul. Bogusławskiego. – To oznacza, że na tydzień będę musiał zamknąć interes.

Restaurator ma jednak nadzieję, że remont estakady pociągnie za sobą kolejne inwestycje. – Nasyp ma ogromny, niewykorzystany potencjał – twierdzi. – Kiedyś cieszył się co prawda nie najlepszą reputacją, ale bardzo wiele się tu zmieniło. Pojawili się nowi właściciele, powstały nowe puby i bary. Teraz nadszedł czas, żeby uporządkować okolicę i nadać temu miejscu odpowiedni charakter. Michał Mandyk ma już nawet konkretną wizję. – Powinien tu powstać elegancki, dobrze oświetlony deptak – wskazuje. – Chcielibyśmy mieć możliwość wystawienie ogródków, a samochody mogłyby parkować po drugiej stronie estakady.

Na zmiany czeka również Marcin Drobczyński, właściciel dwóch lokali pod nasypem: Lokomotywy i Havany. – Dwa lata temu udało mi się nakłonić ZDiUM, żeby załatał kilka dziur na ul. Kolejowej. To wszystko, co zostało zrobione – mówi. – A przecież można by było stworzyć tu prawdziwe, rozrywkowe centrum Wrocławia. Postawić nowe lampy, zrobić deptak zakończony fontanną…

Restauratorzy zgodnie podkreślają, że oprócz niezwykłego klimatu nasypu, jego zaletą jest bezpośrednie sąsiedztwo filharmonii, Teatru Polskiego czy Capitolu. Mają również nadzieję, że nowo wybudowany obiekt Urzędu Miejskiego zwróci na ich ulice Bogusławskiego i Kolejową uwagę włodarzy miasta.


Kornelia Trytko



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Sobota 27 kwietnia 2024
Imieniny
Sergiusza, Teofila, Zyty

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl