Ktokolwiek próbował kiedyś zaparkować w ścisłym centrum Wrocławia wie, z jakim wysiłkiem i cierpliwością wiąże się to zadanie. Na wąskich uliczkach ludzie zostawiają swoje samochody na długie godziny, nie wspominając o wyjątkowo irytujących kierowców pojazdach z reklamami.
Sytuację miała zmienić nowa uchwała parkingowa, przedstawiona radnym do głosowania na czwartkowej sesji. Zakładała ona wzrost opłat za pozostawianie samochodów w ścisłym centrum na dłużej niż godzinę, możliwość korzystania z abonamentów wyłącznie przez mieszkańców i znaczny wzrost ich cen. Zamiast 150 zł, roczny abonament na parkowanie miałby kosztować 300 zł.
Ostateczny wynik głosowania okazał się jednak niekorzystny dla ekipy prezydenta Rafała Dutkiewicza. Za uchwałą głosowało 16 radnych, przeciwko było 18. Nowe rozwiązania nie spodobały się członkom opozycyjnej Platformy Obywatelskiej, ale też koalicyjnemu klubowi Prawa i Sprawiedliwości. Członkowie tego ostatniego przeciwni byli przede wszystkim podnoszeniu opłat dla mieszkańców.
Pomysłodawcy uchwały nie składają jednak broni. Wiceprezydent Maciej Bluj zapowiedział, że prawdopodobnie projekt ponownie trafi pod głosowanie.