Frutti di mare – owoce morza, niezwykle popularne w Europie Zachodniej, zdobywają coraz więcej entuzjastów na polskim rynku gastronomicznym. Kojarzone są z kuchnią nowoczesną, lekką i urozmaiconą. Towarzyszy im posmak egzotyki. Dlatego gustowanie w daniach z owoców morza wpisuje się w modny i zdrowy styl życia.
Do nowoczesnego modelu konsumentów można zaliczyć mieszkańców Wrocławia i okolic. Według raportu MAKRO1 o spożyciu ryb w Polsce 80% ludzi zamieszkałych w województwie dolnośląskim je w restauracjach tyle samo bądź więcej ryb niż 5 lat temu. Dodatkowo ¼ z nich jada owoce morza. To najwyższy wskaźnik spożycia frutti di mare w całej Polsce.
Jak donosi raport MAKRO największą popularnością cieszą się krewetki. Ponad połowa Polaków wskazuje je jako najczęściej spożywane owoce morza. Wysoką pozycję zajmują małże, na które zapotrzebowanie w restauracjach całego kraju sięga 14%. Mówiąc o owocach morza nie można pominąć także kalmarów, gdyż aż 9% restauratorów nie mogłoby się bez nich obejść w swoim menu. Inne morskie przysmaki obecne na polskich stołach to między innymi: ośmiornice, kraby, raki, ostrygi i homary. Jak widać, wybór frutti di mare w Polsce jest już niezwykle szeroki. Niezależnie od tego, jaki rodzaj dań rybnych preferujemy, jedno jest pewne: owoce morza wdzierają się drzwiami i oknami do polskich kuchni, a do kulinarnych gustów mieszkańców województwa dolnośląskiego przypadły na dobre.